451 mhd alternator - rozrusznik nie kręci - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Model 451 - smart fortwo II (http://smartklub.pl/f-model-451-smart-fortwo-ii--67) +---- Dział: Technika (http://smartklub.pl/f-technika--91) +---- Wątek: 451 mhd alternator - rozrusznik nie kręci (/t-451-mhd-alternator-rozrusznik-nie-kreci--18099) |
451 mhd alternator - rozrusznik nie kręci - slaw7 - 01.10.2018 Witam, Od kilku miesięcy jestem posiadaczem smarta 451 mhd (71hp) i dopiero się "uczę" mechaniki tego pojazdu. Mam z nim kilka problemów. 1. Problem pojawił się w piątek. Parking w galerii i przy próbie odpalenia ..... nic, grobowa cisza, "alternatorozrusznik" milczy. Pojawia się klikanie przekaźników i słychać pompę paliwa i dalej zupełnie nic. Uprzedzę pytanie - aku zupełna nówka (12,6V bez obciążenia, 12,3V po włączeniu zapłonu), wszystkie bezpieczniki pod kierownicą sprawdzone. Smarta musiałem scholować (na "N" oczywiście), pogrzebałem .... i przypadkiem odkryłem, że po próbie przepchnięcia na załączonym biegu "A" przy włączonym zapłonie cudownie zaczyna odpalać jak by nigdy nic . Oczywiście kręci od pierwszego dotknięcia. W sobotę i wczoraj kręcił i palił problemu. Dziś z rana za pierwszym razem odpalił (pierwsze odladzanie w tym roku). Za drugim ....... znowu cisza. Metoda z przepychaniem pomogła i zabanglał odrazu. Pytanie czy ktoś się z czymś takim spotkał. Pomaga niewielka zmiana położenia wału lub alternatorozrusznika więc można wykluczyć aku, masy, bezpieczniki, przekażniki, stacyjkę. Co to może być ? Przy czujniku położenia wału raczej by kręcił ale nie odpalał (przynajmniej tak ma większość samochodów). Jakieś "neutralne" położenie szczotek alternatororozrusznnika ? Aha jeszcze jeden objaw ..... pojawia się przy takiej próbie (choć nie zawsze) kilkukrotne mignięcie żółtego "ECO" na wyświetlaczu 2. Czasami nie wchodzi "R" jak przełączam prosto z "N" - wiem adaptacja skrzyni, ale mechanik do którego zawiozłem póki co odradza (bo jak nie wyjdzie to mam sprzęgło lub/i akutator (tak to się nazywa ?) do wymiany = koszta. Póki co działa metoda najpierw "A" i potem szybko na "R" i wchodzi za każdym razem. Jakie jest wasze zdanie robić adaptację czy można sobie chwilowo podarować ? pzdr slaw RE: alternator-rozrusznik nie kręci - krzyss - 01.10.2018 To drugie to sprzeglo. Trzeba zmienic i problem minie. A to pierwsze to tez moze byc problem ze sprzeglem, ale rownie dobrze moze byc jakis problem mhd, wiec moze koledzy sie wypowiedza. RE: alternator-rozrusznik nie kręci - Chris - 01.10.2018 sprzęgło + wysprzęglik i będzie jak ręka odjął! niestety to już końcówka tych częsci RE: alternator-rozrusznik nie kręci - slaw7 - 01.10.2018 Dzięki za odpowiedzi Panowie, To, że w 2 przypadku (brak R) to może być sprzęgło (poza adaptacją) to zrozumiałe, ale w przypadku braku odpowiedzi z alternatorozrusznika też przyczyną jest sprzęgło ? Mogę prosić o jaśniejszy związek przyczynowo - skutkowy w tym wypadku ? z góry dzięki RE: alternator-rozrusznik nie kręci - Smarkacz - 01.10.2018 (01.10.2018, 08:32)slaw7 napisał(a): 1. Problem pojawił się w piątek. Parking w galerii i przy próbie odpalenia ..... nic, grobowa cisza, "alternatorozrusznik" milczy. Pojawia się klikanie przekaźników i słychać pompę paliwa i dalej zupełnie nic. Uprzedzę pytanie - aku zupełna nówka (12,6V bez obciążenia, 12,3V po włączeniu zapłonu), wszystkie bezpieczniki pod kierownicą sprawdzone. Smarta musiałem scholować (na "N" oczywiście), pogrzebałem Identyczny problem i również w galerii miałem w ubiegłym roku w Audi A6, wróciłem z zakupów, przekręciłem stacyjkę a samochód milczy, tylko słychać pompę paliwową... Wszystko po za tym działo w aucie. Podzwoniłem po kumplach, po mechanikach i nic to nie dało, laweta odwiozła samochód do zaprzyjaźnionego warsztatu, to był piątek po południu... ...przez weekend samochód stał w warsztacie nie ruszany a w poniedziałek rano mechanik z przyzwyczajenia przekręcił i auto zapaliło jak gdyby nigdy nic. Nie znalazł przyczyny a samochód już później nie robił takich problemów. I kto mi teraz powie, ze samochody nie maja duszy?! alternator-rozrusznik nie kręci - Arczi100 - 01.10.2018 Smart przdziwne auto w którym szukanie czasami związków przyczynowo-skutkowych wymaga głębszej analizy smartozy. Nie znam się na mhd ale w 450-awaria sprzęgła potrafi wyłączyć to i owo No i jeszcze trzeba sprawdzić szczotki (jeżeli takowe posiada) No i z własnego doświadczenia w 450 adaptacja nie skończona(w czasie adaptacji komp odmawia współpracy) nie ma wpływu na działanie sprzęgła (450) Po smarowaniu wg. Łysego adaptacja udana. RE: alternator-rozrusznik nie kręci - slaw7 - 03.10.2018 Póki co start-alternator kręci - a jak kręci to ciężko diagnozować co jest nie tak ale doszedł nowy objaw - zapaliła się w trakcie jazdy czerwona kontrolka braku ładowania aku gula w gardle bo pierwsza myśl to strzelony pasek = również brak pompy wody = zatarty silnik stanąłem od razu, sprawdzam - pasek cały odpalam i kontrolka zgasła ergo na sprzęgło to mi średnio wygląda, a raczej na coś z tym alternatorozrusznikiem lub głównym kompem jakieś inne pomysły ? alternator-rozrusznik nie kręci - ŁYSY13 - 03.10.2018 Poszedł pewnie regulator napięcia jak ładuje ? Zobacz czy nie kosi alternatora .Pękało mocowanie Pozdrawiam Łysy13 RE: alternator-rozrusznik nie kręci - obwd-crash - 03.10.2018 Może podjedź gdzieś gdzie mają Star Diagnose (XENTRY; komputer diagnostyczny Mercedesa), niekoniecznie do autoryzowanego serwisu, chyba zapisały się w pamięci jakieś błędy. Może wówczas będzie łatwiej rozwiązać problem. Posłałem Ci na PW dane do osoby posiadającej owe ustrojstwo. RE: alternator-rozrusznik nie kręci - slaw7 - 03.10.2018 Dzięki serdeczne za info z SD (nie omieszkam podjechać i sprawdzić) Mocowanie alternatora wygląda (na ile można zajrzeć) OK i chyba nie jest skoszony. Szukając przyczyn znalazłem na http://www.evilution.co.uk, że przyczyną może być wtyczka wchodząca do alternatora od góry. I faktycznie u mnie wygląda to tak jak u nich pokazane, mianowicie izolacja na 3 przewodach tuż przy wtyczce popękana i naruszona. Wg nich kable do wtyczki są od urodzenia za krótkie i przy drganiach silnika po jakimś czasie pękają i występują problemy z rozruchem po zatrzymaniu MHD na postoju lub/i jak u mnie z rozruchem z kluczyka. Co prawda o ładowaniu nic nie wspominają Wtyczka zamówiona i idzie do wymiany. Po wymianie podjadę na SD. Jak nic nie wyjdzie dam do sprawdzenia alternatorozrusznik. Dam znać jak się dalej rozwija (dla potomności) |