450 vs 451 wady zalety - Wersja do druku +- smartklub.pl (http://smartklub.pl) +-- Dział: Smart - rady i porady (http://smartklub.pl/f-smart-rady-i-porady--54) +--- Dział: Model 451 - smart fortwo II (http://smartklub.pl/f-model-451-smart-fortwo-ii--67) +---- Dział: Ogólnie (http://smartklub.pl/f-ogolnie--90) +---- Wątek: 450 vs 451 wady zalety (/t-450-vs-451-wady-zalety--18150) |
450 vs 451 wady zalety - Vapor2005 - 12.10.2018 Przesiadłem się ze Smarta 450 /2002/ na 451 /2010/. W tym wątku postaram się opisać moje spostrzeżenia oraz różnice co do starszej wersji. Wątek będzie aktualizowany na bieżąco. No to zaczynamy: 1. Promień skrętu większy – minus. 2. Dłuższy o 19 cm i szerszy o 6 cm - minus/plus. 3. Większy bagażnik ze względu na patrz 2 punkt. 4. Oryginalne radio i głośniki wielkie nie porozumienie. Dźwięk jak ze studni. Basy są lecz głośniki nie wyrabiają. Soprany mizernie – minus. 5. Silnik 1000 cm3 /71KM/ daje radę spalanie podobne – plus. 6. Drzwi zamykają się gorzej trzeba użyć siły. Podobno ten model tak ma – minus. 7. Plastiki jakoś chyba bardziej miękkie – minus. 8. W środku więcej miejsca – plus. 9. Półka na wysokości kolan. Prawdopodobnie połamie nogi w razie wypadku – minus. 10. Dla osób „mniej” widzących deska rozdzielcza mało widoczna. Małe cyferki. – minus. 11. Lusterko wsteczne dalej takie samo. Kiepskie – minus. 12. Przednią maskę można „ukraść” w 2 sekundy. Lecz dostęp do reflektorów lepszy – minus/plus. 13. Bardziej wytrzymały /podobno/ silnik – plus. 14. Brak turbo – plus. 15. Większy filtr oleju – plus. 16. Lepsze „normalne” dojście do filtra kabinowego – plus. 17. Kierunkowskazy z funkcją „autostradową” – plus. 18. Mniejsza pojemność baku – plus/minus. 19. Droższe części wręcz w niektórych przypadkach tylko ASO – minus. 20. "Szklany" dach to plastik. Od słońca troszkę dostał może nie zmatowienia lecz jakiś dziwnych kropeczek. 21. Brak szóstego biegu - wielki minus. 22. Wskaźnik paliwa dużo kreseczek i trudno go wyczuć - minus. 23. Części "plastikowe" tańsze - plus. 24. Większa cena zakupu - minus/plus - może mniej zajeżdżone? 25. Brak uchwytów na na poje - minus - może moja wersja tak ma. 26. Tylne lusterko nie zostało zmienione - minus. 27. Poprawiona frajda z jazdy - nie boi się "górek" - plus. 28. Sprzęgło max 80 tyś i wymiana - minus. 29. Na wyświetlaczu widać na jakim biegu jedziemy - jak dla mnie duży plus. 30. Skrzynia biegów troszkę "mądrzejsza" rewelacji nie ma - minus. 31. CDN... Są to moje spostrzeżenia i tylko moje. Porównanie dotyczy Smarta 2002 z rocznikiem 2010 przebieg 80 tyś km. Książka serwisowa z MB. Model krajowy pierwszy właściciel. Po zakupie zostały wymienione wszystkie płyny, oleje, filtry /powietrze KN/. Proszę o wszelkie sugestie co do wątku może komuś kiedyś coś pomoże... Lub da do myślenia. Łamacz nóg: Licznik: Jak Smart to Smart /2 karty/. Robi jako breloczek do kluczyka... RE: 450 vs 451 wady zalety - Smarkacz - 12.10.2018 Świetny pomysł na wątek! Takiego tematu potrzebowałem 2 lata temu, gdy zastanawiałem się jaki ego Smarta mam kupić. Bardzo długo sądziłem, że wszystkie Smarty mają taką samą długość i zastanawiałem się nad tym, który model wybrać, potrzebowałem kompendium w którym miałbym porównania użytkowników. Dopiero znacznie później dostrzegłem, że Smarty urosły z wiekiem... Dla mnie dyskwalifikacją Smarta 451 jest jego długość 2695 mm a dopuszczalna szerokość ładunku na terenie UE to 2550mm, dlatego miałem wybór do kampera, który właśnie buduję, albo Smart 450 o długości 2500mm, albo quad. Co mam na myśli pisząc o maksymalnej szerokości ładunku w UE? RE: 450 vs 451 wady zalety - seba842005 - 12.10.2018 Akurat funkcja autostradowa jest w 450 po 2003 w standardzie. Mam z 2002 i zakładałem moduł za 50zl. RE: 450 vs 451 wady zalety - Arczi100 - 12.10.2018 (12.10.2018, 15:10)seba842005 napisał(a): Akurat funkcja autostradowa jest w 450 po 2003 w standardzie. Mam z 2002 i zakładałem modół za 50zl.A co to za funkcja autostradowa RE: 450 vs 451 wady zalety - seba842005 - 12.10.2018 Po lekkim dotknięciu manetki kierunek sam miga 3 razy. 450 vs 451 wady zalety - Kanapa - 12.10.2018 Chyba powtarzanie migania kierunkami. Jak dla mnie podstawa w 451 to silnik, silnik i jeszcze raz silnik. Oczywiście 71 KM bez turbawki. Wreszcie coś co nie jest głośne jak cdi i nie psuje się jak 0.6/0.7. Dodatkowo: Nie przemarzają zamki. Nie pękają linki w drzwiach. Zasłonka na szyberdach jest na cała powierzchnię. Części zwykle i tuningowe są powszechnie dostępne. Szczególnie podobuje mi się alcantara w mojej zielonce. Minus jest - to nie jest prawdziwy resorak. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro RE: 450 vs 451 wady zalety - psuwacz - 15.10.2018 Całkowicie subiektywnie: Design: Ergonomia w 450 jest na 6+, wszystko jest widoczne i czytelne, asymetryczna deska rozdzielcza jest dziełem absolutnego geniuszu, wszystkie przełączniczki i pstryczki "wchodzą" same pod palec; idealnie w zasięgu ręki i bezwzrokowo. Więc 451 ze swoją nudną deską rozdzielczą z Vana przegrywa tą konkurencję w przedbiegach. Widoczność w 450 z panoramadachem i szybkami z tyłu jest porównywalna do widoczności w myśliwcu, lusterka w 450 wymagają przyzwyczajenia, a ogólnie są słabe i mało uniwersalne - tu wygrywa 451. W 451 jest to samo lusterko wsteczne, które w Cabrio w obu wersjach jest bardziej dla dekoracji. Z zewnątrz 450 też podoba mi się bardziej (kwesta gustu, wiem, wiem), za to 451 ma większy bagażnik. Właściwości jezdne: 450 przedlift jeden skasowałem, brak pełnego ESP jest zabawą dla ostrożnych i wytrwałych, ten pojazd nie wybacza błędów, polift jest bardzo w porządku, na dobrych oponach w zimie i latem. Na oryginalnym zestawie zaweiszenie+koła 451 bardziej nadaje się w trasę od 450 (gdy jeździ się wolniej!) , jednak moja 450 z szerokim laczem i obniżonym - odrobinę sztywniejszym - zawieszeniem zdecydowanie kasuje żony 451 - dla śmigających na trasie pierwszy zalecany mod to co najmniej niższe i twardsze sprężyny w obu modelach . Jeśli chodzi o 450, jak mawiają anglosasi "the car feels planted" co luźno przetłumaczę, że klei się do drogi i dużo bardziej wiadomo co dzieje się z kołami - w ogóle zmodzony nieco daje poczucie prowadzenia większego auta. Małżonki brabusowaty 451 jest strasznie podatny na podmuchy (powyżej złotówki z VATem na budziku jedzie się z duszą na ramieniu, co nie jest przyjemne) - np. na powrocie ze zlotu wpadłem na most i prawie zmieniło mną pas - czytaj wylew zawał i udar, do tego trudno jest wyczuć ile tak na prawdę mamy jeszcze marginesu przyczepności. Skrzynia marginalnie lepsza, w 451, lepiej rusza pod górę, szybciej zapina sprzęgło ze stania (450 zawsze musi pomyśleć); brak szóstego ekonobiegu w 451 trochę mi przeszkadza. Silniki: 450 CDI - na firmowym setupie jest do przyzwyczajenia, klekot znośny w trasie, jest ekonomiczny i wciąż daje radę łykać TIRoloty, ogólnie akceptowalny. 451 CDI - miałem okazję pojeździć, silnik wydaje się zestrojony nieco żwawiej, z resztą z fabryki wyjeżdżał z dwoma kilowatami więcej pod klapą. 450 600 - bardzo mało jeździłem zwykłym, więc nie wiem - po mieście na pewno się ogarnia, za to 600tka wykręcona na ponad 50kW jest brutalna, szczególnie, że wciąż mamy tą samą mułowatą skrzynię, więc każda zmiana biegu klepie pasażerami o fotele. 450 700 - pojeździłem troszeczkę po mieście, mogę stwierdzić, że będzie to moja preferowana benzyna, choć też raczej po mieście. 451 mhd - zrobiłem parę km, do miasta OK, w trasę pewnie podobnie. Pomysł z systemem start stop uważam za pomyłkę. Ostatni ujeżdżany i to sporo, czyli 451 1.0 wolnossący zmodzony, w tym przypadku 60kW pod klapą. W kategoriach Smartowych to jest rakieta, nie wyprzedza tylko połyka wszystko za co się zabierze, do złoty czterdzieści ciągnie się jak przestraszony jelonek. Podejrzewam, że jak zrobimy zawieszenie i obdarujemy go właściwym zestawem kół to będzie rewelacja i do miasta i w trasę. Na razie powiem, że przy rozwijanych prędkościach może zabić, a na pewno wysadza w powietrze mój żenadometr. Awaryjność: -Sprzęgło w moim CDI wymieniłem przy 180 kkm, w 451 było zmieniane jakoś tak przed 90kkm. -Silnik z turbo to dużo osprzętu, w Starym smarcie będzie sporo zabawy z typowymi rzeczami jak chłodnica powietrza doładowującego, turbina i węże maści wszelakiej. -Żywotność 600tki jest powszechnie znana (śmiech, oklaski za dobry żart) -W 450 elementy gumowe zawieszenia i rózne takie przydatki jak końcówki drążków czy sworznie idą się czesać dość szybko ( w moim przypadku raz na rok/30kkm mniej więcej wymiana) Wnętrze: 451 - nuda. 450 rewelcja. W obu jest dużo miesca, w 450 nie ma tej wstrętnej półki do ściskania i łamania nóg. Sysytem audio w naszym 451 spowodował, że znienawidziłem to pseudopremium w 450 (mam radio CD i tuby plus gwizdki - gra jak z wiadra). Radio 451 Highline 6 to podobno szajs, który lubi pójść z dymem, ale sub pod fotelem i głośniki cywilizowanie w drzwiach na prawdę robią robotę, gra jak premium grać powinno. Nawigacja w radiu działa, jednak w obu wolę mieć uchwyt na telefon z gugle maps... Panoramadach tak jak przedmówcy - szkło jest szkło i basta, boczne szybki z PMMV w moim już są całkiem nieźle utlenione, więc pod kątem widać prawie tylko żyłki białe.... Obiema rencyma podpisuję się też pod postem Kanapy w temacie zamków i linek. U siebie kupiłem nowe klamki i oryginalne linki. Efekt? Działa lepiej, ale jak zmrozi to znowu będzie pewnie kiszka i wsiadanie od pasażera, chuchanie, dmuchanie suszarką i inne atrakcje. 450 vs 451 wady zalety - Kanapa - 30.10.2018 Odnoście wad i zalet 451 1.0 bez turbo Poniżej stan świec po 136 tysiącach mil przebiegu w pewnej angielskiej pizzeri. Auto nadal jeździ - kompresja w normie. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro RE: 450 vs 451 wady zalety - krzyss - 30.10.2018 Ale jednej swiecy ni ma... ? co z koncowka ? przepalilo ? 450 vs 451 wady zalety - Kanapa - 30.10.2018 Wypaliło i koniec. Nie wykruszyła się ponieważ kompresja by sie różniła na cylindrach a tego próba nie wykazała. Swoją drogą nie wymienić świec przez tyle lat trzeba mieć węża w kieszeni. Właściciel interesu za bardzo też nie chciał robić tej próby. Panie - po co? Przecież jeżdzi. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro |