smartklub.pl
Co mnie dziś wkurzyło....?? - Wersja do druku

+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Varia i wszystko jasne - W Naszym Klubie (http://smartklub.pl/f-varia-i-wszystko-jasne-w-naszym-klubie--52)
+--- Dział: Varia - Hyde Park (http://smartklub.pl/f-varia-hyde-park--60)
+--- Wątek: Co mnie dziś wkurzyło....?? (/t-co-mnie-dzis-wkurzylo--5148)



RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - PatiEK - 14.03.2017

Marek z Górczewskiej ma, mało obecnie spotykane, bardzo rzetelne podejście do sprawy. Przyrównywanie innych do jego poziomu pracy będzie... co najmniej trudne.


Co mnie dziś wkurzyło....?? - ŁYSY13 - 14.03.2017

Tak to prawda na Warszawie samej nie ma równego . Ale i zapisy teraz ostatnio bo ma tyle pracy poprawek i awarii


Wysłane z iPhone 7 Łysy 13 emeryt


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - LAZY. - 14.03.2017

(14.03.2017, 06:04)Lolek napisał(a): Napisz jeszcze gdzie robiłeś tą naprawę? Trzy tysiące km to ho ho hoo!

U Lazego na warsztacie był robiony Laughing
Szczotek nie wymieniałem bo były ok, łożyska też eleganckie.  Problem był z tym że spuchł pomiędzy stojanem, a wirnikiem i stanął jak wryty. Ruszyłem go, polutowałem  zwoje na łączeniach i zreanimowałem diodę zdaje się- cuś zamknięte w plastiku na szczycie alternatora.
Tym razem chyba wstawię nowy lub znów w nim pogrzebię jak jest nadziejny. Beer


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - Michausen - 14.03.2017

Hej.
Nie zjedzcie mnie, jeśli się mylę, choć nie sądzę, abym był w stuprocentowym błędzie. Ponieważ kończyłem technikum energetyczne, to pamiętam, że przy regeneracji silników czy prądnic należało przetoczyć wirnik gdy coś się działo z pasowaniem, i takie rzeczy robiliśmy na starych, dobrych warsztatach. Stąd znam sprawę nie tylko z teorii, ale i praktyki. Nie ukrywam, że było to eony temu, ale coś tam w głowie pozostało. Sprawa dotyczyła zarówno komutatora jak i rdzenia wirnika, w którym układa się uzwojenia. Może to właściwa droga?
Pozdrawiam.


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - LAZY. - 14.03.2017

(14.03.2017, 14:08)Michausen napisał(a): Hej.
Nie zjedzcie mnie, jeśli się mylę, choć nie sądzę, abym był w stuprocentowym błędzie. Ponieważ kończyłem technikum energetyczne, to pamiętam, że przy regeneracji silników czy prądnic należało przetoczyć wirnik gdy coś się działo z pasowaniem, i takie rzeczy robiliśmy na starych, dobrych warsztatach. Stąd znam sprawę nie tylko z teorii, ale i praktyki. Nie ukrywam, że było to eony temu, ale coś tam w głowie pozostało. Sprawa dotyczyła zarówno komutatora jak i rdzenia wirnika, w którym układa się uzwojenia. Może to właściwa droga?
Pozdrawiam.
Jak się przewijało silnik to się przetaczało komutator, czasem wirnik ale minimalnie żeby szczelina za duża nie była.
U mnie jest gorzej bo jak chciałem go rozebrać to się śruby urywały i olałem otwieranie.


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - Michausen - 14.03.2017

A, to sorry.


Co mnie dziś wkurzyło....?? - frygi - 15.03.2017

Czy to ktoś z klubu ? Patrząc na obrażenia było ostro.
[Obrazek: 5e6ed4b9214b716bfbf7aeb645b15aa5.jpg]


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - kasiunqa - 15.03.2017

Smarcik znowu unieruchomiony pewnie na miesiąc Sad rok 2017 mógłby już się skończyć.


Co mnie dziś wkurzyło....?? - frygi - 15.03.2017

O fu...ck
Jakaś kolizja ? Wszystko ok ?


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - DaSza - 15.03.2017

Cali? zdrowi?


Menu