smartklub.pl
Co mnie dziś wkurzyło....?? - Wersja do druku

+- smartklub.pl (http://smartklub.pl)
+-- Dział: Varia i wszystko jasne - W Naszym Klubie (http://smartklub.pl/f-varia-i-wszystko-jasne-w-naszym-klubie--52)
+--- Dział: Varia - Hyde Park (http://smartklub.pl/f-varia-hyde-park--60)
+--- Wątek: Co mnie dziś wkurzyło....?? (/t-co-mnie-dzis-wkurzylo--5148)



RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - kotomysz - 24.04.2015

Więc kaczka, a dokładnie kaczor wielkości indyka, wleciał mi przed maske. Nie zdążyłem wychamować, szczęście, że jechałem dość wolno... Gdy opadła chmura piór, niestety nie uchroniło mnie to od połamania prawegp plastiku, przedniego i cholera jeszcze wie czego... pewnie prawy błotnik, nadkole, zdeżak... Okaże się. Demolka straszna a gadzina nawet nie kwaknęła i poszła sobie na łąkę przy ulicy jak gdyby nigdy nic.
A teraz przekpałem internet i nie znalazłem część w potrzebnym kolorze.... Sad jakiś koszmar.... Nie wiecie gdzie lub do kogo udeżyć po części?


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - DaSza - 24.04.2015

Dryndnij do nich AMW Auto. Mają dużo części do Smartów, niekoniecznie wystawionych, tylko z jakością bywa różnie.
Kiedyś przysłali mi listwę z połamanym zaczepem, ale wymienili.
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=26819878


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - obwd-crash - 24.04.2015

Skoro miałeś taką nieprzyjemną przygodę, to zakładam, że teren był wiejski, a tam każdy gospodarz musi posiadać obowiązkowe ubezpieczenie OC gospodarstwa. Z tego ubezpieczenia mógłbyś dostać odszkodowanie, tylko musiałbyś ustalić czyje to było stworzenie i zapewne udowodnić, skoro tego nie zrobiłeś zaraz po zdarzeniu Sad


(24.04.2015, 00:48)kotomysz napisał(a): Więc kaczka, a dokładnie kaczor wielkości indyka, wleciał mi przed maske. Nie zdążyłem wychamować, szczęście, że jechałem dość wolno... Gdy opadła chmura piór, niestety nie uchroniło mnie to od połamania prawegp plastiku, przedniego i cholera jeszcze wie czego... pewnie prawy błotnik, nadkole, zdeżak... Okaże się. Demolka straszna a gadzina nawet nie kwaknęła i poszła sobie na łąkę przy ulicy jak gdyby nigdy nic.
A teraz przekpałem internet i nie znalazłem część w potrzebnym kolorze.... Sad jakiś koszmar.... Nie wiecie gdzie lub do kogo udeżyć po części?



Odp: Co mnie dziś wkurzyło....?? - kotomysz - 24.04.2015

Było dobrze po północy... I kto się przyzna? Nawet nie wiecie jaki jestem wściekły... !!!Sad

Wysłane z mojego LG-D855


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - obwd-crash - 24.04.2015

Ale w sąsiedztwie tego miejsca były chyba jakieś zabudowania ?


Odp: Co mnie dziś wkurzyło....?? - kotomysz - 24.04.2015

Były, a pewnie.. Tylko w obliczu winy nikt się nie przyzna do tego rosołu na kaczych łapach... Poza tym noc ciemna, psy wyją... I łąka. Szukaj właściciela, musiał bym pół wsi obudzić. Szkoda gadać.. Sad

Dzwoniłem do AMW ale mają.. Tylko klejnoty środek... Lipa...

Wysłane z mojego LG-D855


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - Guniu - 24.04.2015

[attachment=10492]
wystarczyło pod blokiem kilka miesięcy postać...
szukaj winnego.. strona od kierowcy , jedyna co w sumie zawsze stoi przy innych samochodach..
zastanawiam się powoli co z tym zrobić, poza zabiciem sąsiadów..


Co mnie dziś wkurzyło....?? - frygi - 24.04.2015

(24.04.2015, 10:41)Guniu napisał(a): wystarczyło pod blokiem kilka miesięcy postać...
szukaj winnego.. strona od kierowcy , jedyna co w sumie zawsze stoi przy innych samochodach..
zastanawiam się powoli co z tym zrobić, poza zabiciem sąsiadów..

Jak to co naprawić Wink Jak da radę to spolerować jak nie to lakier.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - czerek - 24.04.2015

Kobita na stacji kupiła paliwo i nie odstawiła auta tylko zostawiła samochód przy dystrybutorze i poszła na stacje jeść! Zblokowała 5 aut!


RE: Co mnie dziś wkurzyło....?? - Piterson - 24.04.2015

(24.04.2015, 13:12)czerek napisał(a): Kobita na stacji kupiła paliwo i nie odstawiła auta tylko zostawiła samochód przy dystrybutorze i poszła na stacje jeść! Zblokowała 5 aut!

Musiałbyś mieszkać tutaj gdzie mieszkam ( granica zachodnia), tutaj niemcy jak tankują swoje samochody, to możesz stać za takim baaaardzo długo.
On w tym czasie idzie zapłacić, zamówi kawę, zje ciastko, po czym wraca i zaczyna.....odkurzać z zewnątrz swój samochód, potem jeszcze przemyje szybki, lampy, wytrze do sucha i w końcu odjedzie od dystrybutora, i w to miejsce wjeżdża drugi niemiec, i wszystko od nowa, tak kilkanaście minut na jeden samochód.
Na szczęście mamy tutaj kilkadziesiąt stacji benzynowych, i mamy wybór.


Menu