[Gość]

Witam.
Wczoraj jechałem sobie autostradą z prędkością 110-120 km/h i nagle czuję że... Smart osłabł - momentalnie! Od tego czasu jeździ (chyba) na 2 cylindrach- jak stoi to się trzęsie i brzmi niczym mały muscle car.
Moim zdaniem padła świeca, ale czemu tak momentalnie.
Dodam że były wymieniane 5000 km temu, więc chyba troszeczkę za wcześnie?
Umówiłem się na czwartek na wymianę świec i przy okazji przewody, więc do tego czasu chcę zasięgnąć języka
ps. dodam, że mam również takie same objawy jak w wątku: za nisko spadające obroty przy wyluzowaniu i świece pracują w oleju.

[Gość]

kolego ile tych świec wymieniłeś?

[Gość]

Jak go kupiłem to wymienione w serwisie zostały wszystkie, teraz tak zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem wydech nie rozleciał się do końca

[Gość]

jesli takie masz objawy to musi byc przebicie na któryms z kabli, mialem identyczna sytuacje, wymienilem swiece i kable i chodzi elegancko

[kamill]

obyś nie wypalilio elektrody ...mogla wpasc do środka i zrobić booom ...

[Gość]

Smutek zagościł na mojej twarzy.

Powodem spadku mocy nie jest uszkodzona świeca.... przepalił się zawór :(

Remont, który tak odkładałem musi być przeprowadzony teraz.

[PKO]

"co sie odwlecze to nie uciecze" jednak niektore przyslowia sie sprawdzaja

[Gość]

Nieszczęścia chodzą parami

Jadę sobie dzisiaj 60 km.h i nagle jeszcze większy spadek mocy.

Od tego czasu vmax to 50-60 km/h
Turbo się nie załącza.

Czy jest możliwość że to nie turbo wysiadło a coś innego się zrąbało np. elektronika czy coś.

Załamka

[Gothka]

Masz benzynowca czy cdi, bo jakoś mi to umknęło?

[Gość]

600