[Zokolic]

Ciekawe czy zagubiony, czy ktoś się nie bał i za....ł? Ja o samoczynnym odkręceniu się nigdy nie słyszałem.

Zdarza się, że coś się odkręci - ale czujnik wisiałby na kablu, albo zostałby urwany kabel bez wtyczki.

Wydaje mi się, że jest to ten "wybierak" z  trzpieniem.  Od dołu wkładam dłoń na górę skrzyni i czuję, że brak czegoś okrągłego, przykręcanego na dwie śrubki, a z tego cuda wystaje jakiś pręt - ścięty z jednej strony tworząc coś na kształt półksiężyca. Nie wiem, czy mówię dobrze.

Diagnostyka wykazała, że jest urwany kabel (czyli brak komunikacji) a w rzeczywistości odpięta wtyczka, upewnia mnie w przekonaniu, że czujnik kąta obrotu nie działa. Trzeba to naprawić i patrzyć co będzie dalej. Tylko jak to cholerstwo wygląda, ma ktoś tego numer ?

http://www.fq101.co.uk/how-to-guides/for...nsors.html

Który to? Też mam ten problem

Przełącznik położenia biegów oznaczony jest dwójką.

Edit : Dodane po kilku minutach.
Chyba właśnie tego czujnika brakuje. Na dwie śruby przykręcany. Wąska wtyczka na 3 piny.
Ma to jakiś numer?