[damiano.o]

Do swojego 451 założyłem "żarówki" LED H7, kupiłem na tej aukcji:
http://allegro.pl/zestaw-h7-led-cree-240...22747.html


Dokonując wyboru kierowałem się następującymi kryteriami: mocą, zintegrowaniem przetwornic w żarówce, brakiem wentylatorów no i ceną (aby nie była kosmiczna).

Wszyscy oczywiście zachwalają swoje produkty, że są najlepsze i plug & play - ale z tym ostatnim wcale tak nie jest! Niestety, żeby wsadzić LED-a do naszych 451 trzeba zdemontować lampy i wykonać przeróbkę (żeby zrobić to dobrze).
Żarówki spełniające moje oczekiwania same w sobie są duże w porównaniu do zwykłych H7 (chodzi o ich tył) no i jak każda tego typu - grzeją się!
Żeby je dobrze zamontować musiałem całkowicie wyjąć sprężynkę dociskającą żarówkę w gnieździe lampy (właśnie ze względu na jej duży tył) i dopiero po włożeniu LED'a przystąpiłem do mocowania sprężynki - jakoś się udało, ale jest ciężko (nie zrobiłem niestety zdjęcia jak to wygląda). LED posiada w zestawie kabelek przyłączeniowy (połączenie kabelka z LED'em jest kiepskiej jakości, lubi tracić kontakt i wtedy żarówka nie świeci - musiałem trochę podginać blaszki kontaktowe we wtyczce kabelka). Kabelek bez problemu połączyłem z wtyczką w lampie i całość udało się umieścić w środku lampy układając wokół żarówki (też nie zrobiłem zdjęcia z tej fazy).
Następnie musiałem w osłonach gumowych:

wyciąć otwór o 1 mm mniejszy niż średnica tyłu LED'a (czarna przetwornica) i założyć:



Przed zmontowaniem lamp sprawdziłem czy wszystko działa - i działało - więc poskładałem wszystko do kupy
Wybrałem taką metodę montażu ze względu na fakt, że obudowa żarówka LED po około 15 min świecenia osiąga swoją znamionową temperaturę pracy (jest gorąca, ale można ją dotykać - czyli nie aż tak bardzo jak myślałem). Poza tym wypuszczając na zewnątrz jej tył, dałem jej naturalną możliwość szybszego odprowadzania tego ciepła poprzez wystającą przetwornicę
Przed założeniem LED'ów (dzień wczesniej wieczorem) zobaczyłem jaki poziom oświetlenia daje normalna H7 (niestety znowu nie zrobiłem wtedy zdjęcia) i następnego wieczoru porównałem to z założonym LED'em. O dziwo zauważalnej różnicy nie było! Myślałem, że LED gorzej sobie poradzi (bo poprzednie - tańsze - nie dawały rady). Na pewno świeci gorzej niż xenon, ale wydaje mi się, że porównywalnie ze zwykła H7
Na plus jest fakt, że w lampach 451 są projektory, więc jest wyraźna granica światła i cienia.
Zdjęcia jakie zrobiłem są słabej jakości i niestety nie oddają raczej stanu faktycznego, ale dla porównania włączyłem długie więc sami ocenicie:





Na razie działają super, mam nadzieję, że trochę podziałają. W dzień z daleka wygląda jak bym miał xenony - bajer fajny
Mam nadzieję, że pomogłem niektórym podjąć decyzję z którą również się wahają