Drodzy użyszkodnicy!
Mam wielki żal do Was! Kupiłem moje Fortwo od Mireczka z autokomisu, pomimo waszych ostrzeżeń. Kupiłem go pomimo sztorcowania, że eksploatacja (a szczególnie "pakiet startowy") są dość drogie. Prawie przez Was zrezygnowałem z zakupu.
Nikt za to nie powiedział mi, że po zakupie się ciągle myśli o Smarkatym, ciągle się nim chce jeździć, ulepszać, fiokować!
Dziś był pretekst do wycieczki; pojechałem kawałek za Szczecin. Ludzieeeeee!!! Ja w żadnym aucie takiego banana nie miałem na gębie!
Wydam dużo na eksploatację? Ja w zeszłym roku robiłem serwis mojego roweru za 2200 złotych. A w tym za 1600 (hamortyzator trza było wymienić!). Drogo? A kto powiedział, że hobby tanie ma być?
No i ostatnia sprawa, proszę państwa! Należy uczciwie ostrzegać nowych użytkowników, że taki pojazd będzie wywoływać konflikt z partnerem!
Objaśniam: "Jedziesz dziś Citroenem czy Smartem? -Smartem! -Ale ja chcę Smarkiem!!!!" / "Kupie Miłej kwiatka. E, lepiej kupię kwiatuszkowy zapach do Smarta"
To by było na tyle, moich utyskiwań.
Uściski,
Wojciech Stanisław.
Mam wielki żal do Was! Kupiłem moje Fortwo od Mireczka z autokomisu, pomimo waszych ostrzeżeń. Kupiłem go pomimo sztorcowania, że eksploatacja (a szczególnie "pakiet startowy") są dość drogie. Prawie przez Was zrezygnowałem z zakupu.
Nikt za to nie powiedział mi, że po zakupie się ciągle myśli o Smarkatym, ciągle się nim chce jeździć, ulepszać, fiokować!
Dziś był pretekst do wycieczki; pojechałem kawałek za Szczecin. Ludzieeeeee!!! Ja w żadnym aucie takiego banana nie miałem na gębie!
Wydam dużo na eksploatację? Ja w zeszłym roku robiłem serwis mojego roweru za 2200 złotych. A w tym za 1600 (hamortyzator trza było wymienić!). Drogo? A kto powiedział, że hobby tanie ma być?
No i ostatnia sprawa, proszę państwa! Należy uczciwie ostrzegać nowych użytkowników, że taki pojazd będzie wywoływać konflikt z partnerem!
Objaśniam: "Jedziesz dziś Citroenem czy Smartem? -Smartem! -Ale ja chcę Smarkiem!!!!" / "Kupie Miłej kwiatka. E, lepiej kupię kwiatuszkowy zapach do Smarta"
To by było na tyle, moich utyskiwań.
Uściski,
Wojciech Stanisław.