Przy okazji instalacji elektrycznej oglądam lampy. Jedna jest zroszona od wewnątrz - pęknięty uchwyt nie zapewnia odpowiedniej szczelności. Wyszukuję na znanym portalu aukcyjnym lamp - wbrew pozorom nie jest to takie proste znaleźć lampę ze wszystkimi uchwytami. Ale w końcu udaje mi się. Tylko, że przez pomyłkę kupuję nie tą stronę, której potrzebuję ale kiedy zauważam pomyłkę jest już za późno. Szukam następnej lampy na prawidłową stronę. Przychodzi straszliwie brudna i muszę ją odpowiednio przygotować. Ale jak wyczyszczę jedną, to druga będzie straszliwie razić swoim brudem. Obie lampy są rozbierane do poszczególnych elementów, myte, połamane elementy wymieniane na całe (teraz mam spory zapas bo w sumie mam 5 lamp już sam nie wiem skąd). Ale i tak w jednej pękają zaczepy przy rozbieraniu. Wygrzebuję laski plastiku do zgrzewania i sam spawam uchwyt - nawet się trzyma.
Przy okazji szlifuję szybę reflektora specjalnym zestawem do odświeżania lamp.
Przy okazji szlifuję szybę reflektora specjalnym zestawem do odświeżania lamp.