[s7474]

Przywitać się przywitałem, więc teraz czas na rozpoczęcie "Pomarańczowego" wątku :

Zacznijmy historię od samego początku. Decyzja o zakupie Smarta była przypadkowa - akurat zepsuł się mój daily car, a potrzebiwałem jakiegoś samochodu do przemieszczania się po mieście. Były pod uwagę brane 2 samochody. Smarcik oraz fabia. 

Jako że Tata jest smarciarzem to cały czas za uchem szeptał mi: "smart, smart, smart..." no i się stało Na początku w planach był zakup cudeńka w warszawie na daimlera. Niestety nie jestem osobą o prezencji prezesta NBP (wiecie neseserek, garniak i biała koszula) więc zostałem zlany ciepłym moczem przez sprzedawcę. Tata mając swoje wtyki i ludzi skontaktował mnie ze @Spysiem. Po krótkiej konwersacji i 45s negocjacji doszlismy do konsensusu - odbieram cudaka we wrocku. 

Wszystko było zorganizowane na najwyższym poziomie. Odbiór z dworca i wydawka to było to czego się oczekuje od salonu premium (chociaż teraz się zastanawiam czy są faktycznie premium bo nie olali mnie jak na Daimlera). Tak więc śmiało mogę polecić DudaCars. Robią co do nich należy i szanują klienta.

Samochód przy wydawce prezentował się wspaniale. Nawoskowany, wymyty i tona czernidła na oponach - tak dużo go bylo że progi zostały dodatkowo zabezpieczone czernidłem podczas jazdy ^^







Oczywiście samochód z salonu wyjeżdża na oparach, a nie paliwie więc skromne karmionko zostało wykonane ^^



Po powrocie z wrocka do wawy stwierdziłem że samochód troszkę się buja i dziwnie zachowuje się w zakretach więc decyzja o pierwszych modach została podjęta ^^ (ale jeszcze czekają na założenie xD ) 



Do tej pory naklepałem nim ponad 16k km (od maja 2018) i będzie rosło (smart trip in progress ^^ ).

Przez te kilkanaście miesięcy całkiem dobrze się zapoznałem z cudakiem i mam już trochę przemyśleń.

Na pierwszy ogień idą opony. Nie wiem czemu akurat te są dostarczane jako OEM, ale to był bardzo głupi pomysł mercedesa. Oponki OEM'owe to Michałki Energysaver. Bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć że miałem je 2 razy - pierwszy i ostatni :/ Strasznie pływają, nie trzymają w zakrętach, hamowanie to też porażka, a na mokrej nawierzchni to pewnie slicki dawałyby większy komfort i poczucie bezpieczeństwa. 

W kolejnym sezonie już nie będę się z nimi męczył...

Ale mają jedną zaletę - jako że są wykonane z drewna to opory toczenia są niskie - uzyskać spalanie w trasie przy 110 poniżej 5l/100km to nie jest straszny wyczyn - co niezmienia faktu że akurat dla mnie ważniejsze jest moje bezpieczeństwo niż spalanie. 





Od jakiegoś czasu testuję też możliwości transportowe maleństwa:







Po testach załadunku i pojemności bagierka docieramy do najważniejszej funkcji smarta - SmartPrivateParking ^^ Jest to mistrzostwo swiata i żaden samochód nie da tylu miejsc parkingowych co abonament wliczony w cenę smarta







Jako że Smarkiem latam regularnie do lubej mieszkającej we wrocku to zdarza mi się czasem zobaczyc coś ciekawego ^^



Aktualnie jesteśmy w podrózy poślubnej ^^ bity miesiąc planowany jest w Pomarańczce ^^

Spakowani na szybko do bakierka



I w drogę ^^



Na pewno będziemy relacjonować progress podróży przez europę