W wieku lat 10 zanabyłem drogą kupna pierwszy w życiu pojazd z silnikiem spalinowym, a więc mam już parę zim za sobą i trochę zebranego doświadczenia w tym temacie. Pamiętam np. taką zimę w której raz termometry w Kielcach zanotowały minus 35 stopni C, a temperatury nocne poniżej 25 stopni na minusie utrzymywały się ponad miesiąc. W nocy trzeba było zostawić diesla "gadającego" bo inaczej każda próba porannego rozruchu była skazana na niepowodzenie. Wszystkie autobusy na zajezdniach MZK czy PKS pracowały na okrągło i nikt się temu nie dziwił. W naszych dzisiejszych warunkach rozgrzewanie silnika dłużej niż zacznie prawidłowo reagować na pedał przyspieszenie, a więc w zasadzie od razu, nie ma sensu ani potrzeby. Auto współczesne jest wyposażone w odpowiednie układy korygujące w zależności od temperatury powietrza i wstępne rozgrzewanie odbiera im sens. A co do podgrzewania dupek to są takie które nie grzeją jeśli się na nich nie siedzi, upewnić się zatem trzeba jakie zastosowano rozwiązanie w konkretnym samochodzie. Ja na przykład na co dzień używam dwa smarty i w 450 siedzenia grzeją nawet nieobciążone, a w 451 nie. Albo na odwrót, i tak nigdy nie włączam grzania dopóki nie wsiądę do auta.
Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!
Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
Grzać czy nie grzać !! Silnik w zimę
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Silnik smart | gekonppg | 11 | 4.444 |
06.02.2018, 00:18 Ostatni post: psuwacz |
|
[450][451][452] silnik wycieraczek | dar7914 | 4 | 2.310 |
06.01.2018, 15:06 Ostatni post: dar7914 |
|
[450] Nowy Silnik 0.6T leci olej z odmy | floda82 | 3 | 3.248 |
25.11.2014, 00:18 Ostatni post: LAZY. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości