(18.08.2020, 22:23)psuwacz napisał(a): Ponieważ tu i ówdzie Minion był porysowany (jeżdżenie po ciemku i po krzakach - nie mogło się dobrze skończyć) pojechał na makijaż. Aż sześć elementów do lakierowania... Do sprężyn wjeżdżają w komplet amortyzatory Bilsteina.
W sprawie pękniętej śruby była większa inba z serwisem w Szczecinie, poprzeciągali pistoletem; moment dokręcania się nie zgadzał na żadnej w dodatku ze sporymi odchyleniami, więc dystanse też poszły w śmietnik.
No cóż ja bym walczył z serwisem. Tym bardziej że „masz warunki”
Carlsson Cabrio by Frygi