Hej, przeszukałem forum ale nie znalazłem podobnego przypadku, proszę o pomoc i rady co dalej robić.
Jechałem Smartem (451, 2008r, 1.0 benz, półautomat), stanąłem na światłach, czekam na zielone. W pewnym momencie tył zaczął skakać i Smart zgasł. Od tego momentu po przekręceniu kluczyka wyświetlał się 3 bieg, koła zablokowane, silnik nie kręcił. Nie włączał się N i R. Ani w dół ani w górę. Niestety skończyło się lawetą. Następnego dnia odłączyłem akumulator, podłączyłem ponownie i na wyświetlaczu trzy kreski, reszta bez zmian.
Będę wdzięczy za podpowiedzi co dalej robić.
Jechałem Smartem (451, 2008r, 1.0 benz, półautomat), stanąłem na światłach, czekam na zielone. W pewnym momencie tył zaczął skakać i Smart zgasł. Od tego momentu po przekręceniu kluczyka wyświetlał się 3 bieg, koła zablokowane, silnik nie kręcił. Nie włączał się N i R. Ani w dół ani w górę. Niestety skończyło się lawetą. Następnego dnia odłączyłem akumulator, podłączyłem ponownie i na wyświetlaczu trzy kreski, reszta bez zmian.
Będę wdzięczy za podpowiedzi co dalej robić.