(25.05.2018, 23:15)LAZY. napisał(a): Nie robili, a sprzedają regenerowane.
Sprawdzić sam potrafię bez najmniejszego problemu, lecz trzeba go tylko wytargać,a to zajmuje mi sporo czasu.
Jak nawalił to go oddam, albo naprawię i ich oleję bo reklamacja może trwać i dwa tygodnie.
Wytargałem z ramy alternator i wnikliwie obejrzałem. Okazuje się że uzwojenie przypalone. Teraz najlepsze: regeneracja chyba polegała na odcięciu jednego z uzwojeń bo znalazłem sprytne cięcie na jednym znich. Czyściutki jak nowy, a tu taki zonk. Na dwóch jakoś chodził, no ale jak sub chodzi to nie podołał
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Star diagnoza trójmiasto.