Gryyyyy. Przedwczesne fajerwerki. Dwa dni jazdy i dziś przy równej jeździe 120/140km/h znów to samo..... nowy pasek, nowe koło..... wydaje mi się że przy tej prędkości zachodzi zjawisko takie jak " nagle blokowanie alternatora". Czy to jest możliwe żeby się tak zacinal?. Czyżby łożyska potrafiły się blokować? I to tylko przy równej jeździe powyżej 110 km....? Jakieś pomysły Panowie?
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Smart 450 cdi cabrio