W niedzielę rano zauważyłem, że nie działa mi światło pozycyjne z prawej strony z tyłu.
Zanabyłem dwuwłóknową żarówkę 5/21W. Odkręciłem lampę. I okazało się, że chyba uczyli mnie innej matematyki Światła trzy, żarówki cztery, a żarników aż pięć!
Na szczęście szybko zrozumiałem, że już na etapie projektowania naszych fantastycznych autek w połowie lat 90 producenci pomyśleli o bezpieczeństwie - światło tylne pozycyjne ma dwie żarówki - gdy jedna się spali, to nadal działa druga. Przez trochę ponad rok mi to nie przyszło do głowy - bo w obu lampach miałem spalone mniejsze, pięciowatowe żarówki.
Następnego dnia dokupiłem więc dwie żarówki do dolnych połówek lamp i zamontowałem
A to oznacza, że wreszcie światła pozycyjne z tyłu święcą 'na okrągło'
Pytanie do właścicieli coupé - u Was też tak jest?
Przy okazji wyczyściłem żarówki - były bardzo mocno zakurzone, szczególnie z lewej strony.
Koszt - 3,59 PLN, trochę pracy własnej, a jaka radość
Zanabyłem dwuwłóknową żarówkę 5/21W. Odkręciłem lampę. I okazało się, że chyba uczyli mnie innej matematyki Światła trzy, żarówki cztery, a żarników aż pięć!
Na szczęście szybko zrozumiałem, że już na etapie projektowania naszych fantastycznych autek w połowie lat 90 producenci pomyśleli o bezpieczeństwie - światło tylne pozycyjne ma dwie żarówki - gdy jedna się spali, to nadal działa druga. Przez trochę ponad rok mi to nie przyszło do głowy - bo w obu lampach miałem spalone mniejsze, pięciowatowe żarówki.
Następnego dnia dokupiłem więc dwie żarówki do dolnych połówek lamp i zamontowałem
A to oznacza, że wreszcie światła pozycyjne z tyłu święcą 'na okrągło'
Pytanie do właścicieli coupé - u Was też tak jest?
Przy okazji wyczyściłem żarówki - były bardzo mocno zakurzone, szczególnie z lewej strony.
Koszt - 3,59 PLN, trochę pracy własnej, a jaka radość