Rozważałem LEDowy stop, ale nie znalazłem jeszcze niczego, co by mi się podobało... A silikonu jednak chcę uniknąć, dopóki nie mam tam LEDów
EDIT: Najchętniej zachowałbym lampę, a w środek wsadził ledy Nie jestem fanem tuningu optycznego...
Z innej beczki - na niedzielnym spotkaniu smartowym wypatrzyliśmy, że wisi mi tłumik. Szlag trafił jedną śrubę mocującą hak tłumika do obudowy mechanizmu. A druga zaczęła się odkręcać... Znaczy tak mi się wydawało - w każdym razie hak się odgiął od obudowy, co spowodowało opuszczenie tłumika.
Łukasz cudotwórca mechanik mówił, że ten tłumik jest minimalnie krzywo pospawany (co wydawało mi się już wcześniej). Ale po dogięciu wszytko leżało, jak powinno No i pewnie to efekt tego, a drgania zrobiły swoje.
Postanowiłem więc odkręcić drugą śrubę - tę w całości - i wykręcić pierwszą. A potem zrobić porządnie, jak projektant wymyślił. Niestety, śruba była bardzo mocno zapieczona (po raptem 3 miesiącach grzania) i przy mocniejszym szarpnięciu puścił - ale tylko sam łepek ;(
Niestety sprawdzone metody nie pomogły - dziś trzeba było wytoczyć cięższe działa. Komplet wierteł kobaltowych, wiertarko-wkrętarka (bo prądu zmiennego brak), olej do wiercenia i gwintowania. I jazda
Stare śruby przewiercone, resztki wykręcone. Jeden gwint poprawiony, niestety nie dałem rady skończyć z powodu atakujących komarów
Jutro poprawianie drugiego gwintu i prostowanie tłumika, a potem mocowanie na swoim miejscu
Mam nadzieję, że obędzie się bez potrzeby przespawania
EDIT 2: Udało się. Nowe śruby wkręcone, podkładki, nakrętki, kontry. Wszystko idealnie. Oczywiście nie obyło się bez przygód - przy ostatnim dociąganiu jednej ze śrub odpadł jej łepek Jutro wrzucę fotkę
Aczkolwiek teraz śruby są różne, więc muszę kupić dwie takie same i poprawić...
EDIT: Najchętniej zachowałbym lampę, a w środek wsadził ledy Nie jestem fanem tuningu optycznego...
Z innej beczki - na niedzielnym spotkaniu smartowym wypatrzyliśmy, że wisi mi tłumik. Szlag trafił jedną śrubę mocującą hak tłumika do obudowy mechanizmu. A druga zaczęła się odkręcać... Znaczy tak mi się wydawało - w każdym razie hak się odgiął od obudowy, co spowodowało opuszczenie tłumika.
Łukasz cudotwórca mechanik mówił, że ten tłumik jest minimalnie krzywo pospawany (co wydawało mi się już wcześniej). Ale po dogięciu wszytko leżało, jak powinno No i pewnie to efekt tego, a drgania zrobiły swoje.
Postanowiłem więc odkręcić drugą śrubę - tę w całości - i wykręcić pierwszą. A potem zrobić porządnie, jak projektant wymyślił. Niestety, śruba była bardzo mocno zapieczona (po raptem 3 miesiącach grzania) i przy mocniejszym szarpnięciu puścił - ale tylko sam łepek ;(
Niestety sprawdzone metody nie pomogły - dziś trzeba było wytoczyć cięższe działa. Komplet wierteł kobaltowych, wiertarko-wkrętarka (bo prądu zmiennego brak), olej do wiercenia i gwintowania. I jazda
Stare śruby przewiercone, resztki wykręcone. Jeden gwint poprawiony, niestety nie dałem rady skończyć z powodu atakujących komarów
Jutro poprawianie drugiego gwintu i prostowanie tłumika, a potem mocowanie na swoim miejscu
Mam nadzieję, że obędzie się bez potrzeby przespawania
EDIT 2: Udało się. Nowe śruby wkręcone, podkładki, nakrętki, kontry. Wszystko idealnie. Oczywiście nie obyło się bez przygód - przy ostatnim dociąganiu jednej ze śrub odpadł jej łepek Jutro wrzucę fotkę
Aczkolwiek teraz śruby są różne, więc muszę kupić dwie takie same i poprawić...