...a mój "smerf" wczoraj dostał nowy filtr oleju + olej... a następnie 100km od domu "obraził się na mnie" i porwał pasek klinowy...
Dzisiaj go scholowałem (100km na lince - masakra), i wymieniłem oba paski (tzn mój mechanik). I wszystko wróciło do normy - nie gniewam się na niego
Dzisiaj go scholowałem (100km na lince - masakra), i wymieniłem oba paski (tzn mój mechanik). I wszystko wróciło do normy - nie gniewam się na niego