Temat pewnie będzie bardziej pasował do działu - Co dzisiaj zrobiłem przy smarcie? Jednak jestem tak zadowolony, że napiszę tutaj. Otóż udało mi się naprawić drzwi pasażera tj. tę duperelę od klamki wewnętrznej Roadstera umieścić na miejscu tak, że drzwi znowu działają.
Problem był z tym dość spory - i sporo się napociłem, ale koniec końców efekt jest
Obym tego już więcej robić nie musiał
PS: Później oczywiście dach schowany, belki też i jazda po mieście, bo pogoda piękna!
Problem był z tym dość spory - i sporo się napociłem, ale koniec końców efekt jest
Obym tego już więcej robić nie musiał
PS: Później oczywiście dach schowany, belki też i jazda po mieście, bo pogoda piękna!