he he he Tak na poważnie to powieka mi dziś zaczęła furkotać jak ruski wentylator przy zakupie OC. Zaczynaliśmy rozmowę od 830 złotych. Skończyło się na AXA i 420 złotych (rodziciel mój najdroższy jest współwłaścicielem Piksla, a swoje auto zezłomował jakby niechcąco w zeszłym roku i z tymi jego zniżkami za milion lat bezszkodowej jazdy trochę się słabo zrobiło).
P.S. Vater ma prawko od... 1959 roku
P.S. Vater ma prawko od... 1959 roku