Jakto nożem Co za low-tech. My kiedyś kantowalismy grubo nagrywając impulsy na taśmę magnetofonową, którą trzeba było potem nakleić na kartę... A w żetoniakach można było używać nieco utoczone socjalistyczne dwuzłotówki.
Jak zrobie rachunek sumienia dobry to wychodzi wieeeelki łobuz.
Jak zrobie rachunek sumienia dobry to wychodzi wieeeelki łobuz.