Tu (w smarcie) nie ma jakichś dużych przetłoczeń, więc to nic wyjątkowo trudnego. Na znanym portalu aukcyjnym kupujemy kawałek materiału, oczywiście z zapasem, pod kolor (aczkolwiek najlejpiej od razu zrobić to na obu boczkach), klej (można w spreju - jest wygodniej), a potem zdejmujemy, czyścimy, szlifujemy, czyścimy i kleimy jak coś, to wieczorem mogę podesłać link to sklepu, w którym był duży wybór i sam u niego ze dwa lata temu kupowałem.
Robiłem tak boczki z tyłu w poprzednim samochodzie (odkleiły się po zalaniu przez poprzedniego właściciela, no i od mocno operującego słońca). Wyszło całkiem dobrze.
Materiały na boczki mają bardzo cienką gąbkę, która niweluje drobne nierówności i całkiem nieźle układa się na zagięciach.
Robiłem tak boczki z tyłu w poprzednim samochodzie (odkleiły się po zalaniu przez poprzedniego właściciela, no i od mocno operującego słońca). Wyszło całkiem dobrze.
Materiały na boczki mają bardzo cienką gąbkę, która niweluje drobne nierówności i całkiem nieźle układa się na zagięciach.