Być może pocieszające jest to, iż nie ma zamienników części do Smarta. A tym samym przy obliczaniu kosztów naprawy przez ubezpieczyciela musi on korzystać z cen oryginalnych części. No i tu zaczyna się "jazda" pod górkę, gdyż po przekroczeniu stosunku kosztów naprawy do wartości pojazdu /często bardzo zaniżanej przez wyliczającego/ wynoszacego od 40 do 60 %, w zależności od zakłądu ubezpieczeń stwierdzą szkodę całkowitą, tj. brak ekonomicznego uzasadnienia do wykonania naprawy pojazdu.
A obniżanie wartości pojazdu zaczyna się chociażby od tego, że pojazd był sprowadzony a nie kupiony w kraju - czyli jakby był gorszy, dodatkowo za poprzednich właścicieli, za datę pierwszej rejestracji, za przebieg, za wyposażenie i tak jeszcze długo by można. Od wszystkiego tego można się odwoływać, jak ma się czas na to i zdrowie do denerwowania się. To trochę tak jak przypowieść o Syzyfie.
Dewiza zakładów ubezpieczeń jest taka sama jak każdego prowadzacego działalnośc gospodarczą, zarobić jak najwięcej a nie prowadzić działalność filantropijną.
Życzę powodzenia
A obniżanie wartości pojazdu zaczyna się chociażby od tego, że pojazd był sprowadzony a nie kupiony w kraju - czyli jakby był gorszy, dodatkowo za poprzednich właścicieli, za datę pierwszej rejestracji, za przebieg, za wyposażenie i tak jeszcze długo by można. Od wszystkiego tego można się odwoływać, jak ma się czas na to i zdrowie do denerwowania się. To trochę tak jak przypowieść o Syzyfie.
Dewiza zakładów ubezpieczeń jest taka sama jak każdego prowadzacego działalnośc gospodarczą, zarobić jak najwięcej a nie prowadzić działalność filantropijną.
Życzę powodzenia
Smart Fortwo 450 cdi 2000 rok, było 41KM jest 59KM
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!