dzięki za wyczerpujace wiadomości
pytam bo nigdy nie miałem z tym doczynienia,bo nie było takiej potrzeby a tu nagle gość uznał że zrobi sobie koperte i zaparkuje między mną a jakimś autkiem,a tu zonk przeliczył sie i przodem omało nie wyrwał mi błotnika,skończyło sie na połamaniu,można powiedzieć że gość miał gest i zostawił numer telefonu-co mnie zdziwiło w tych czasach,przewaznie odjeźdzają.Zadzwoniłem spisaliśmy wszysko jak nalezy i wczoraj telefon z warty bo tam jest ubezpieczony gość że 300zł powinno mi wystarczyć na zakup błotnika i malowanie i co byscie zrobili??? pytam goscia skad wzioł taką cene a on nato że z eurotaxu czy cos takiego.
pytam bo nigdy nie miałem z tym doczynienia,bo nie było takiej potrzeby a tu nagle gość uznał że zrobi sobie koperte i zaparkuje między mną a jakimś autkiem,a tu zonk przeliczył sie i przodem omało nie wyrwał mi błotnika,skończyło sie na połamaniu,można powiedzieć że gość miał gest i zostawił numer telefonu-co mnie zdziwiło w tych czasach,przewaznie odjeźdzają.Zadzwoniłem spisaliśmy wszysko jak nalezy i wczoraj telefon z warty bo tam jest ubezpieczony gość że 300zł powinno mi wystarczyć na zakup błotnika i malowanie i co byscie zrobili??? pytam goscia skad wzioł taką cene a on nato że z eurotaxu czy cos takiego.