Jutro tj. 2.7.13 jadę do Leszna k/ Warszawy na diagnozę dachu
miał być to miły wypad we dwoje na cały dzień i powrót wieczorem, lecz Panowie nie wiedzą ile im ze smartem zejdzie (chodzi o założenie linek ciągnących dach) więc Lubą zostawiam w domu i jadę sam ja na środę jeszcze dam radę załatwić sobie wolne a druga połówka niestety nie.
Wychodzi na to, że będę miał cały dzień "z głowy" niestety bez określonych celów/planów, gdyż ww. "się rypły" patrzenie Panom na ręce raczej odpada
pozostaje mi więc albo poznawać miejscowych albo wybrać się do Wawy, lecz biorąc pod uwagę to, że będę niezbyt mobilny nie wiem czy jest sens tłuc się do Wawy
A z drugiej strony jakoś czas muszę sobie zorganizować
więc jeśli ktoś ze smartomaniaków wybitnie nie będzie miał jutro co robić
to zapraszam na "spocik" ze smartem bez smarta
wyjeżdżam o 5-6 aby Panowie mogli się zając dachem stosunkowo wcześnie
jestem dostępny pod numerem 789 282 467
5 x próbuje rozpocząć ten wątek i 100 x myślę co sobie pomyślicie
za "zabranie" jednej godziny mogę się kiedyś zrewanżować oprowadzeniem po Sandomierzu ewentualne koszta paliwowe gdyby ktoś chciał podjechać myślę, że się dogadamy
miał być to miły wypad we dwoje na cały dzień i powrót wieczorem, lecz Panowie nie wiedzą ile im ze smartem zejdzie (chodzi o założenie linek ciągnących dach) więc Lubą zostawiam w domu i jadę sam ja na środę jeszcze dam radę załatwić sobie wolne a druga połówka niestety nie.
Wychodzi na to, że będę miał cały dzień "z głowy" niestety bez określonych celów/planów, gdyż ww. "się rypły" patrzenie Panom na ręce raczej odpada
pozostaje mi więc albo poznawać miejscowych albo wybrać się do Wawy, lecz biorąc pod uwagę to, że będę niezbyt mobilny nie wiem czy jest sens tłuc się do Wawy
A z drugiej strony jakoś czas muszę sobie zorganizować
więc jeśli ktoś ze smartomaniaków wybitnie nie będzie miał jutro co robić
to zapraszam na "spocik" ze smartem bez smarta
wyjeżdżam o 5-6 aby Panowie mogli się zając dachem stosunkowo wcześnie
jestem dostępny pod numerem 789 282 467
5 x próbuje rozpocząć ten wątek i 100 x myślę co sobie pomyślicie
za "zabranie" jednej godziny mogę się kiedyś zrewanżować oprowadzeniem po Sandomierzu ewentualne koszta paliwowe gdyby ktoś chciał podjechać myślę, że się dogadamy