Jakieś pomysły? Turbo może być padnięte skoro laduje jak się klemy ściągnie na chwilę?
Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!
[450] benzyna - brak mocy, wątek ogólny
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
Podjedź gdzieś gdzie mają Star Diagnose i odczytaj błędy jakie się zapisały.
To chyba będzie najprostsze a wynik zazwyczaj jest rewelacyjny - prosty do odczytu. Tym samym i usunięcie usterki bywa banalnie proste. Najbliżej to chyba Nowy Sącz - salon Mercedesa, ale tam to jest zazwyczaj kosztowne, chyba że któryś z serwisów niezależnych w pobliżu ma to urządzenie.
Smart Fortwo 450 cdi 2000 rok, było 41KM jest 59KM
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!! (26.06.2017, 10:32)obwd-crash napisał(a): Podjedź gdzieś gdzie mają Star Diagnose i odczytaj błędy jakie się zapisały. komp najwyżej powie ze doładowanie miało za duża wartość i szukaj wiatru w polu , jak zdjęcie klemy pomaga az do wykonania przyspieszenia które sprawi ze auto traci moc to szkoda czasu i kasy na diagnoze kompem bo nic więcej sie nie dowiesz , co innego jak cały czas brak mocy . Winny system sterowania turbina ale w 600tce mam 3 rodzaje 1.prymitywny jak w starym turbodieslu typu 1,9tdi golf 2 lub 3 czyli s iłownik cięgno wężyk możliwe usterki z kolejnościa prawdopodobienstwa : pęknięty wężyk , blokująca sie dzwignia w kolektorze od np pęknięcia kolektora w tej okolicy , uszkodzona membrana siłownika , czasami jakis kowalski warsztat próbuje to regulować ale by to wiedziec trza by znać historie kowalstwa warsztatowego ale tego juz prawie nikt nie wie : by zdiagnozowac poprawnośc działania nalezy sie uzbroic a manometr wyskalowany w miare dokładnie w zakresie od 0,5 bara do 1,0 , taki od pompki czy manometry od pistoletu pompowania kół nie za bardzo sie nadaje pompka ręczna bo kompresor rozwali manometr i na przód w miare dobrze było by miec jakis manometr doładowania taki dodatkowy . Pompujemy patrzymy na manometr i reakcje cięgna , jak przekroczy 1 bar i sie nie rusza to jest usterka mechaniczna trzeba pamiętac ze usterki kolektora objawiaja sie po zagrzaniu do jakiejs temp więc jak na zimnym wszystko będzie ok a mimo tego jak auto troche sie zagrzeje i robi psikusy to na 90% blokuje sie dzwignia w kolektorze . 2. system opisny powyżej plus zawór elektromagnetyczny na węzyku tu jest jeszcze jeden element w postaci małej komory plastikowej zgrzanej do węża doprowadzającego powietrze od filtra do turbiny . Zdarza sie ze to pudełki sie rozszczelni lub ktos nieprawidłowo podłaczy węzyki (schemat na evilution.co.uk) lub może być uszkodzony mechanicznie zawór elektromagnetyczny 3. dwa zawory elektromagnetyczne , wszystko jak wcześniej tyle ze ten mniejszy zaworek mało kiedy sie psuje ale zdarza siie - trzeba sprawdzić , podłączając napięcie i sprawdzając ustami czy jest reakcja czy nie ma Wszystkie wiadomości proszę kierować na Brzostek911@o2.pl
Witam z prośbą o pomoc
mam smarta fortwo 450 700 z 2006r. Niestety kupilem go z uszkodzonym silnikiem. wymienilem silnik na uzywany niby sprawny. Przy jezdzie na nowym silniku auto przy zmianie z 4 biegu na 5 okolo 80 km/h traci moc. Niestety silnik padł po 100 km ;/ Postanowilem wyremontować swój stary wymienilem: tloki, pierscienie, panewki, zawory, popychacze, pompe oleju, rozrzad, termostat, planowanie glowicy, swiece, kable, nowa turbina, nowa chlodnica turbiny, nowy kolektor wydechowy, Niestety problem nie ustapił nadal traci moc przy 80km sprawdzalem jakims kompem u elektryka i niby był błąd przeładowania. No to wymienilem wezyki i te dwa sterowniki od turbiny, gruche turbiny i nadal mam ten problem. Na desce nie pali sie zadna kontrolka w aucie dziwnie czuć spalonym olejem a oleju niby nie bierze... Gdzie lub w czym mogę jeszcze szukać błędu/problemu? ahh muszę jeszcze dodac że ostatnio zaczął delikatnie przebierać garami.
silnik 700 jest wredny i gwarantuje że opłaca ci sie go uczyc samemu naprawiac tylko jak jestes bezrobotny lub żyjesz z zbierania surowców wturnych bo w każdym innym przypadku gdzie jestes w stanie zarobic miesięcznie choc 4 tys na ręke to nie opłaca ci się walczyc samodzielnie z tym silnikiem bo przeliczając twój czas pracy będzie to kosztowało koło 10 tys , chyba ze robisz to bo lubisz i masz ochoe czegos nowego sie nauczyc bez wzlędu na koszty .
Dostałem od kolegi busa do małej naprawy prawi ze za darmo , jak konczyłem go naprawiac stwierdziłem że bardziej opłacało by sie dac mu z 2 tyś by tylko nie dawał mi tego busa do naprawy bo w tym czasie zarobił bym robiąc to na czym sie znam na busa sprawnego i o 10 lat młodszego , taki stary a głupi Wszystkie wiadomości proszę kierować na Brzostek911@o2.pl (04.12.2017, 09:31)foxik2004 napisał(a): Chętnie bym komus oddal w Poznaniu do naprawy tylko nie wiem komu... Chyba nie czytasz forum. Jestes z Poznania a Luboniu masz Filipa... Od czerwca to to bys juz go tam sam dopchal... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości