tak jak Gapa napisał do wymiany świece żarowe

OK dzięki ,a teraz jeszcze pytanko byłem przed chwilą zaglądnąć w serducho smarta żeby zlokalizować te świeczki i nie bardzo mogłem je namierzyć choć wydawało mi się że mogą być pod za kolektorem ssącym proszę o podpowiedz gdzie je "namacać"

Pod wężami od paliwa mniej więcej w tym miejscu co zaznaczyłem

za kolektorem ssącym

dzięki to tak jak przypuszczałem. kupuje świeczki i spróbuję wymienić

Staraj się to zrobić delikatnie te świece potrafią się urwać przy wykręcaniu.

No i dupa, dzisiaj sprawdziłem omomierzem świeczki wyszło dwie uszkodzone , więc nie długo myśląc klucz w łapę i próba odkręcenia no i nie dało rady .Obydwie ani drgną , nie wiem na ile siły mogę użyć aby nie ukręcić . Jakieś rady sugrestie

Zalać gniazda gdzie są wkręcone jakimś penetratorem i poczekać dzień albo i dwa. 
Dawno, dawno temu, używało się do tego coca-coli  potem przyszedł podobno czas używania płynu R-3 lub DA-1 (hamulcowe)   ,ale teraz podobno są specjalne środki, w ostateczności podobno nawet WD-40 lub podobny preparat.

Wie ktoś jakie były w orginalne świece żarowe w fortwo 450 ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wydaje mi sie ze w oryginale byl bosch ale na 99 proc.Jak chcesz miec dobre to zaloz ngk.Nie polecam absolutnie swiec Beru.Po niedlugim czasie uzytkowania 2 na 3 mialy zwarcie wewnetrzne.Sterownik przezyl.Z ngk nie ma zadnych problemow.

Ja właśnie wczoraj ogarnąłem u siebie temat świeczek. Dwie szły z oporem (trzeszczały skrzypiały ) ale raz do przodu raz do tyłu i w końcu poszły, trzecia poddała się bez walki. Wstawiłem takie http://www.ebay.de/itm/311338091976?_trk...EBIDX%3AIT polatamy zobaczymy co z nich będzie