Wszystko co zrobisz przy pomocy tego poradnika, robisz na własną odpowiedzialność !

Na początku trochę żalu:

Po zakupieniu smarta okazało się, że jego rzekomo sprawne halogeny świecą się tylko przy przycisku w kabinie . Po szczegółowej diagnostyce instalacji elektrycznej oraz bezpieczników, zauważyłem że problem musi tkwić w światłach. Faktycznie okazało się ,że lampy są w połowie urwane, a dokładnie upalone tak, że nie było w ogóle żarówek, tyko dziura w panelu podłogi.
Cena używanych halogenów przyprawiła mnie o zawrót głowy (średnio 150zł/szt. + wysyłka), więc z potrzeby i braku kasy narodził się ten pomysł.
Okazało się że halogeny wykorzystają soczewkę do skupienia odpowiedniej wiązki światła. Ja posiadałem cały układ skupiania światła, brakowało mi tylko odbłyśnika i mocowania żarówki. Postanowiłem do tego wykorzystać dwie aluminiowe puszki po napojach energetyzujących, ponieważ spełniały następujące warunki:

-aluminium jest idealnym przewodnikiem ciepła, jest odporne na wysokie temperatury
-wnętrze puszki jest srebrne więc bez problemu może spełnić rolę odbłyśnika
-puszka ma średnicę 17cm, prawie taką samą jak reflektor


To tyle tytułem wstępu, a teraz zabieramy się do roboty. !

Co jest nam potrzebne:

-dwie aluminiowe puszki po napojach energetyzujących ( warto wziąć więcej na wszelki wypadek)
-sylikon wysoko temperaturowy (żarówka spokojnie nagrzewa się do 200'C więc będzie gorąco)
-małe śrubki wkrętakowe z części ze starego komputera
-taśma izolacyjna ale uwaga: MATERIAŁOWA o szerokości 2cm (gumowa się stopi w przedbiegach)
-żarówki H3 minimum 2 szt.
-druciki, konektorki, koszuli termokurczliwe

Narzędzia:

-metr
-piłka do metalu
-wkrętarka i wiertła
-śrubokręt
-nożyczki
-kombinerki
-płyn do czyszczenia piekarników
-ołówek ,może być magiczny

Sponsor naszej zabawy



Halogen:



Zadania które musimy wykonać składają się z dziewięciu punktów:

1. Obcięcie piłką kawała połamanego odbłyśnika.

Należy zostawić około 1cm mierząc od białej gumy:





2. Czyścimy reflektor.

Ja użyłem płyn do czyszczenia piekarników, ponieważ moje lampy były w środku zakopcone od spalonego plastiku i jakiegoś kleju który nie chciał tak łatwo zejść. Po wymyciu należy porządnie wysuszyć lampy (najlepiej kilka godzin na słońcu). Jak tego nie zrobimy, to przez jakiś czas od zamontowania będzie się skraplała para w środku.



3. Wycinanie w puszcze I.

Należy odmierzyć 4,5cm od dolej krawędzi puszki, oraz nakleić pierwszy pasek taśmy. Te 4.5cm to mniej więcej oryginalna odległość żarówki w obudowie.



Naklejamy drugi pasek taśmy.



Za pomocą nożyczek i piły do metalu rozcinamy puszkę do krawędzi taśmy.




4. Wiercenie w puszce.

Musimy zlokalizować środek dna puszki i wywiercić w nim otwór o średnicy bańki żarówki oraz dopasować go do kształtu jej obudowy





5. Pasowanie puszki z lampą.

Samą puszkę przykładamy do świeżo wymytej lampy. Musimy teraz ołówkiem zaznaczyć pionowe linie na pierwszym pasku taśmy w ten sposób aby po wycięciu tych kresek pozostawały nam paski pokrywające się z białymi wypustkami na lampie.



Wycinamy i wyginamy do tyłu półkola w puszcze. Zostaną nam 4 mocowania pokrywające się z wypustkami na lampie





Przy użyciu odpowiedniej siły równo osadzamy puszkę na lampie (puszka może lekko popękać na bokach)




6. Mocowanie puszki do lampy.

Obsmarowujemy miejsce styku puszki z lampą sylikonem, następnie osadzamy puszkę na lampie mocując ją czterema śrubkami, które powinny wkręcić się w obudowę. (użyłem do tego małego śrubokręta, robiąc sobie dziurki w aluminium, następnie wkręciłem w nie śrubki przy pomocy wkrętarki)





7. Przygotowanie kabelków.
Musimy sobie zrobić dwa kabelki (niebieskie) które będą miały z jednej strony cieniutkie wtyki męskie (wchodzą w oryginalną wtyczkę w instalacji) a z drugiej szerokie gniazda żeńskie (do podłączenia żarówki z wtyczką instalacji auta)



Potrzebujemy również dwa kabelki (brązowe) które będą łączyły obudowę puszki bądź oprawi żarówki (opiszę później sposób mocowania z żarówką) z wtyczką samochodu (cienkie wtyki).



8. Przykręcenie żarówki do puszki .

Delikatnie wsadzamy żarówkę do puszki i przykręcamy ją małymi śrubkami tak aby sama nie wypadła. Musimy też przykręcić brązowy kabelek do puszki lub do oprawki żarówki. Ja w obawie o jakość połączenia z cienką obudową puszki, wywierciłem małą dziurę bezpośrednio w oprawce żarówki i do niej za pomocą śrubki i oczkowego konektora, przytwierdziłem kabelek. Jest to trochę pracochłonne zadanie, jednak ze względu na rzadkość używania halogenów a a co za tym idzie częstotliwość wymiany żarówek, postanowiłem to zrobić w ten sposób.



9. Montaż tylnej osłony żarówki

Ze względu na ewentualne zwarcia, z resztek puszki wykonałem małe dekielki, które przykleiłem na sylikon tak by chroniły żarówkę przed zalaniem. Oczywiście użyłem też trochę taśmy izolacyjnej w celu odseparowania kabli i zaklejenia otworu po kapslu.





Tak powinno wyglądać nasze dzieło:





Podsumowanie.

Ze względu na brak drugiej osoby, nie udało mi się zrobić zdjęć z montażu i regulacji reflektorów. Mogę tyko powiedzieć że świecą prawidłowo, widać wyraźnie zarysowaną linię odcięcia światła. Jeśli chodzi o same obudowy, to po około 5 minutach świecenia nagrzewają się do niesamowitej temperatury, w której nie sposób utrzymać reflektor w ręku.
Na początku po rozgrzaniu trochę kopciły o raz skropliła się para na soczewce. Myślę że to normalne, sylikon i klej zawarty w taśmie z czasem się powinien wysuszyć a woda wyparować.
To tyle na razie, mam nadzieję że ten opis się komuś przyda.

Poniższy opis wraz ze zdjęciami, jest moją własnością i nie zgadzam się na jego powielanie bez mojej zgody.

normalnie pomysłowy dobromir

BRAWO

Haa, ma się te ukryte talenty

Witam,
u mnie 1 halogen tez sie przetopił... fajne lampy HELLA teraz robi... wywalam halogeny i wrzucam LEDy tam... masakra

Witajcie, dzis znalazlem chwile zeby zdjac grill i zobaczyc czemu nie swieca hologeny. To co zobaczylem to jedna wielka spalona/stopiona rzezba... tam juz nie ma co reanimowac. Pytanie, czy ktos z Was wstawial w to miejsce swiatla do jazdy dziennej okragle?

Tylko do jazdy dziennej! Wszystkie ori halogeny się topią niestety!

Damianolo, podrzucic jakis link jak mozesz z tymi swiatlami do jazdy dziennej. Bede wdzieczny.

Marian88 myślę, że odpowiedź na swoje pytanie znajdziesz w temacie:

[450] Światła do jazdy dziennej DRL - LED, LEDy

Gdybywcie reflektowali jednak halogeny, to mam komplet (orginalny) cenado uzgodnienia

(06.12.2014, 20:01)marian88 napisał(a): Witajcie, dzis znalazlem chwile zeby zdjac grill i zobaczyc czemu nie swieca hologeny. To co zobaczylem to jedna wielka spalona/stopiona rzezba... tam juz nie ma co reanimowac. Pytanie, czy ktos z Was wstawial w to miejsce swiatla do jazdy dziennej okragle?

Można tak




Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk