Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

[450] Hamulec postojowy

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
[450] Hamulec postojowy
#1
 CodeBoy 
Mam takie pytanie, które narodziły się z okoliczności pogodowych. A mianowicie jak mój smart trochę postoi na dworze - kilka dni to potem mam problem z ruszeniem, hamulce tylne się lekko przypiekają. I słyszałem że można nie zaciągać ręcznego, no ale niestety nie wiem czy smart w pół automacie nie zjedzie ? bez ręcznego ? 
Ile w tym prawdy ew. jakie jest inne rozwiązanie ?
 Odpowiedz
#2
 spysiu92 
Trzeba go zostawic na wstecznym Smile

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
 Odpowiedz
#3
 krzyss 
Wlasnie ! zostawiaj na wstecznym. To jedyny bieg gdzie da sie wyjac kluczyk po zgaszeniu autka.
 Odpowiedz
#4
 Sołtys 
Zostawić na wstecznym dobra rzecz ale najpierw sprawdź dlaczego Ci blokuje koło , bo może rozpierak zardzewiał i nie puszcza .
 Odpowiedz
#5
 brat_hanki 
Jak ręczny przy regularnym korzystaniu zaczyna Ci się zacinać to jak go nie będziesz używał to potem jak go zaciągniesz to już w ogóle nie odbije.
Oddaj auto do mechanika, albo jak umiesz weź się za to sam, ściągnij bębny obejrzyj rozpieraki (czy to one są zapieczone), prewencyjnie wyczyść i przesmaruj (smar miedziowy lub ceramiczny). A jeśli problem z linką to wymień ją lub chociaż oczyść i przesmaruj jeśli jeszcze jest do uratowania.
To nie będą wielkie pieniądze, a układ hamulcowy powinien być sprawny.
 Odpowiedz
#6
 CodeBoy 
Przy regularnym użytkowaniu nic takiego się nie dzieje, ale często jeżdżę na wyjazdy zagraniczne i samochód zostaje pod blokiem i stąd pytanie. Ogólnie to podobno to dość znana przypadłość jeśienno zimowa, większości aut Smile
Był u mechanika i jest w miarę ok Smile
 Odpowiedz
#7
 psuwacz 
RAZ przed serwisem mi się zapiekły bębny. "Porada dnia" - z tyłu dostęp jest dokonały, więc na bezczela nogą obróciłem kołami aż puściły. A zrobienie ręcznego to drobiazg w każdym serwisie do ogarnięcia, więc nie ma co na bezpieczeństwie oszczędzać.
[Obrazek: 412338.png]        Dobrze gadam? Dodaj do REP-u, nie krępuj się! 
 Odpowiedz
#8
 Lolek 
Najczęstsza awaria ręcznego to zapiekanie się linek, i jest spowodowana nieużywaniem tego hamulca. Codzienne użytkowanie ręcznego w zasadzie wystarcza by go utrzymać w sprawności, natomiast czym innym jest pozostawianie go zaciągniętego na czas dłuższy. Jeśli planuję postój autka przez kilka dni to pozostawiam go na wstecznym a i staram się dojechać na miejsce postoju z rozbiegu, bez hamowania. Jest to ważne dla przednich zacisków, nie sklejają się na amen przez kilka dni. Ale jeśli już taka przypadłość wystąpi i autko nie chce z miejsca ruszyć to należy użyć podstawowego narzędzia warsztatowego jakim jest impulsator bezwładnościowy napędzany trzonkiem, czyli młotek, z jakimś pośredniczącym solidnym prętem. Z mojego doświadczenia wynika że idealnie sprawdza się tzw. pokrętka do kluczy nasadowych. Obijamy zaciski i bębny i ponawiamy próbę ruszenia, dochodzący z kół chrobot i szum ustąpi po kilku hamowaniach i po kłopocie.
 Odpowiedz
#9
 Sołtys 
Taką zimową przypadłość to ja miałem i po kilku razach ze starych szczęk zerwało mi okładziny na jednym kole Smile .Jeżeli to się zdarza to lepiej zostawiać na biegu .
 Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Twardy hamulec Mart.a 1 1.566 01.12.2017, 08:47
Ostatni post: obwd-crash



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu