Witam

Jestem na etapie poszukiwania Smarta. Chyba chcę diesla bo mniej pali. Mam tylko pytanie. Ile CDI potrzebuje kilometrów aby się zagrzał. Ja nim będę robił 3 km w jedną stronę i zastanawiam się czy mu to wystarczy w zimie aby się nagrzać - w lecie nie ma z tym chyba problemu? Z wiadomych przyczyn nie chcę jeździć niedogrzanym autem.

Pozdrawiam

Hej,

nieco zalezy od pogody (temp).
Ale 3 km to za malo aby pojawily sie 3 "jajka" na wyswietlaczu. Obawiam sie ze po 3 km to jest chyba 1 "jajko" czyli silnik w fazie nagrzewania.
Duzo zalezy od tego jak jedziesz/albo stoisz w korku.
nie liczylem nigdy ile km do 3 szt ale to wg mnie ok 10 minut w srednich warunkach.
Niech sie moze wypowiedza Ci ktorzy sprawdzali dokladnie.

-------
450 cdi

Przy normalnej jeździe nie ma szans na 3 jajka po 10 minutach. Jedno może się zapali. Bo przecież w zimie nie będziesz katował zimnego deasela...

Wysłane z mojego LG-D855

Jak tylko 3km to kup sobie rower, jest dobry na każdą porę.
2 kwestia to taka że w zimę przy takiej krótkiej trasie nie naładujesz akumulatora.

Tak na 3 km i smart pod chmurką a nawet w garażu ciepłym to mało nawet dla benzyny . Strasznie mało nie ma takiego auta . Tylko elektryk tam masz ciepło jak przekręcisz kluczyk . Ale cena zaporowa

Moj cdi (nowy termostat) dzis przy temp +5 potrzebuje 5km normalnej jazdy i ma 3 jajka.Ogrzewanie oczywiscie wylaczone a najlepiej suwak wziac na zimne.To tez troche pomaga.Zimą przy -10 st potrzeba conajmniej 10 kmczyli ok 10 min jazdy.Latem jak sa upaly wystarczy 2-3km i mamy 3 jajka.Motor mam po remapie i jak zauwazylem dzieki temu tez szybciej sie zagrzewa.W korkach i powolnym ruchu w miescie niestety duzo dluzej sie zagrzewa.W chlodne dni nawet jak mam juz 3 jajka i silnik juz rozgrzany pakujac sie w korek i grzejac sie w srodku potrafi spasc do 2 jajek.Zauwazylem ze najszybciej lapie temperature jadac na 6 biegu ok 100kmh.

Wszystko ładnie opisane ale podane km to tylko 3. Opisz koledze nie 5 km drogi tylko 3 km.
Bo ja nie znam takiego auta że do 3 km da radę dostać prawidłowe 60 do 80 stopni pracy motoru.

Jeżeli ma być ciepło od razu, to tylko niezależne ogrzewanie - np. Webasto - niezależnie czy silnik benzyna, czy też diesel.

(20.04.2015, 03:41)ŁYSY13 napisał(a): Wszystko ładnie opisane ale podane km to tylko 3. Opisz koledze nie 5 km drogi tylko 3 km.
Bo ja nie znam takiego auta że do 3 km da radę dostać prawidłowe 60 do 80 stopni pracy motoru.

ŁYSY,
wiem, że to nie Smarty, ale ja znam takie 2 auta:
1. Lexus LS400 1992
2. Ford Windstar 3.0GL 1997
- oba miałem przez wiele lat i pod tym względem chyba nic lepszego nie ma ( według mnie ) na zimę
- w obu, po kilku minutach powolnej jazdy w porannym korku było już bardzo ciepło w środku
a na wskaźniku temp pokazywało środek skali . . .

a dystans przejechany to tylko ok 3 klm w 10 minut

Pozdrawiam

Pamiętajcie, że olej rozgrzewa się dużo wolniej niż płyn chłodzący. Kluczowa dla odpowiedniego smarowania jest właśnie temperatura oleju. Zdecydowanie odradzałbym zakup diesla przy takich przebiegach i w ogóle to bardzo niekorzystne warunki dla każdego sinika tak krótka trasa.