1, bez cięcia tridionu w zyciu nie wejdzie 1,3 - to naprawde wielki silnik - stałem kiedyś obok takiego wyjętego z ramy -to kolos.
to co montują to 1,0 wersja 100km
smart wazy 700kg i jesli by miał 100km to 1km ciągnie 7 kg masy

subaru wrx wazy 1200kg ma 218 km więc ok 5,5 kg
mercedes sl w 129 z 5 litrowa vka ma 320 koni waży ok 1400kg więc 4,35!!!!

nie wiem ile wazy baxter i ile ma dokłądnie mocy

najtaniej mozna kupic oazyjnie w129 - kultowy sprzęt i chyba lepiej wypadnie niz porsche mimo większej masy

mozna wyrwac czasem za ok 25-30tyś cały a uszkodzony lekko to nawet taniej.
na takim samochodzie za duzo sie nie traci bo to jeden z niewielu ponadczasowych modeli - ma tak duzo zwolenników ze za podobna kase zawsze mozna go sprzedac.
Nie wiem jak wy ale o stokroc wolałbym takie rozwiązanie by nasycic neurony i błednik

fajnie sie pobawic jesli tylko ktos ma na to kase, wolny czas i checi ...ja bym wolal wgrac program na jakies 80 km i miec z glowy reszte , taka moc w Smarcie w zupelnosci powinna wystarczyc . a wiadomo ze smarty maja krecony silnik na ponad 110 koni

kamil robiłes silnik i widziałes jakie tam sa delikatne korbowody - to wszystko sie zaraz zdemoluje
z korb porobia sie precle
jak juz cos kręcić to cdi na 70 koni
cdi przy benzynie to lokomotywa - korby 2 razy grubsze tłoki ect
zreszta te silniki 82 konne w roadsterach maja chromowane cylindry i inne pierścienie

Tak All, KM/kg, ale jeździ się momentem I ja chciałbym zobaczyć Smarta z jakąś V4Motocyklową Jestem Ciekaw jakby to szło...
Paweł

PS a tam wrxa mi pokazujesz na oto Zabiorę sąsiadowi też będzie

moze wzmocnią kiedys tłoki oraz pierscienie ......

Fakt faktem ..nigdy bym nie wyłożył takiej kasy na przeróbke.
Myślę jednak że garaż trochę narzędzi, migomat dobry pomysł no i oczywiście silnik i te 50tysi można było by zredukować do max 8- 10 tys.
Koszt kpl. silnika od GSXR to koszt ok 5 tys.
A wracając do mocy to taka tysiączka generuje ją w granicach 160 albo 170 kucy więc chyba cieżko by było spotkać odpowiedniego zawodnika na start ze świateł 8-)

Dobra, Tylko, że taki silniczek osiąga te 160 KM przy około 11k RPM i wierz mi jazda w tak wysokim zakresie użytecznych obrotów, nie jest niczym przyjemnym, szczególnie w mieście, jako, że motor się porusza przy obrotach dużo niższych jest to ze względu na jego wagę, która nie jest jakaś bardzo wymagająca co do momentu który go ma poruszyć, w przeciwieństwie do smartolota z tym samym silnikiem...
Ludki zrozumcie!:
Moc służy do sprzedaży, a moment obrotowy do jazdy...tak wg mnie i Carola Shelby'iego...
Paweł

OFC mogę się mylić będąc ignorantem motoryzacyjnym ;P

ale czy wogole jest sens przerabianie Smarta na rajdowke ??? osobiscie sadze ,ze sam chip wystarczy by nie jedengo ze swiatlel zaskoczyć ... hmmm moze nie ze swiatlel ale ,pamietam jak swojego czasu majac Smarta 700 ganialem sie po miescie z nie jedym samochodem . Zaskoczenie kierowcow bylo baaardzooo duze

"Według definicji moment obrotowy silnika jest iloczynem wartości siły pochodzącej od ciśnienia gazów działających na tłok oraz długości wykorbienia wału korbowego. Jak wiadomo wykorbienie dla silnika o danej pojemności skokowej ma wartość stałą, więc wartość liczbowa momentu obrotowego jest zależna od wielkości siły działającej na tłok az ze wzrostem prędkości silnika moment rośnie, ale tylko do pewnej granicy. Następnie, pomimo wzrostu obrotów, wartość momentu zmniejsza się. Ta ogólna zależność obowiązuje w silnikach z zapłonem iskrowym (benzynowych) i w silnikach wysokoprężnych. Jednak przebieg krzywej momentu obrotowego w obu rodzajach silników jest nieco inny co obrazują załączone wykresy. W silnikach z zapłonem iskrowym wraz ze wzrostem prędkości obrotowej wału korbowego wzrasta moment obrotowy i dość szybko osiąga swe maksimum. Wartość maksymalna utrzymywana jest w niewielkim przedziale obrotów. Następnie gdy obroty nadal wzrastają moment maleje a jego wartość minimalna osiągana jest przy obrotach maksymalnych silnika. W silnikach z zapłonem samoczynnym krzywa momentu obrotowego ma korzystniejszy kształt a uzyskiwane wartości momentu są dużo wyższe. Ponieważ silniki takie bardzo dobrze współpracują z turbosprężarkami można osiągnąć płaski przebieg krzywej momentu w znacznym zakresie obrotów. W turbodoładowanych silnikach Diesla maksymalny moment jest dostępny w zakresie od 1750 do 3500 obr/min, co znakomicie ułatwia prowadzenie samochodu."- pisałem juz ze lepiej kręcic cdi bo lepsze efekty
"Idealną dla trakcji byłaby sytuacja, w której wartość momentu w zależności od prędkości obrotowej silnika byłaby wartością stałą. W praktyce ważna jest wartość momentu maksymalnego oraz zakres prędkości obrotowych, w którym on występuje. Konstruktorzy silników spalinowych znają i wykorzystują narzędzia do kształtowania krzywej momentu obrotowego (kolektory dolotowe o zmiennej charakterystyce, doładowanie). Jednak pomimo prawie 100 lat doświadczeń nie udało się uzyskać takiego przebiegu krzywej momentu obrotowego, aby przy stałej mocy silnika nie była potrzebna skrzynia biegów."- co za ciemniaki -przeciez silnik elektryczny ma stały przebieg momentu obtorowego i dlatego najszym samochodem śiata jest pojazd z napędem elektrycznym.
"W praktyce zdarza się tak, że samochody o porównywalnych masach własnych, napędzane silnikami o mniejszej mocy maksymalnej, uzyskują krótsze czasy wyprzedzania na IV i V biegu niż ich „mocniejsi” koledzy. Samochody takie mają bardzo dobrze dobrane przełożenia w układzie napędowym uwzględniające elastyczność momentu obrotowego"
reasumując niskoobroptowa v ka mercedesa nie jak sie ma do motocyklowego ssilnika o bardzo krótkim skoku tłoka
jednak silnik elektryczny albo zakup w129

Mam smarta fortwo i chce wsadzić do niego większy silnik ale nie chodzi mi o silnik z motoru bo nie ma wstecznego Proszę was o poradę jaki silnik by sie zmieścił