(01.06.2018, 13:50)Vapor2005 napisał(a): Forum jakoś upada. Nic nowych wątków... ale do rzeczy... Jeśli komuś nie przyśpiesza Smart jaki by nie był czy nie osiąga setki to Panie i Panowie macie ma 99% silnik do remontu. Głowica - wypalone zawory. Wada fabryczna. Smart jest super jak działa!!!
O litości ..... od dawna tu nie zaglądam bo takie jakies te wpisy od czapy są ze nie da sie tego czytać......
Jak smart ma słabe odejście to może byc kilkadziesiąt problemów
słaby silnik z powodu zużycia także ale wtedy nie pracuje na wszystkie cylindry czyli na 2 z 3 i jego praca do złudzenia przypomina normalna prace fiata 126p - jak ktos posiadał takie urządzenie to wie o czym pisze.
Wada fabryczna ? no nie wiem czy wada , silnik bardzo podobnie skonstruowany jak motocyklowy a dodatkowo obciązony turbosprężarką - jaki motocykl dojedzie do 100tys km bez remontu silnika ?
Koszt remontu silnika smarta 600 jest śmiesznie niski w porównaniu do pułapek serwisowych kilkuletnich samochodów
Wszystkie wiadomości proszę kierować na Brzostek911@o2.pl
Mój 450 cdi z 00' nie chciał się rozbujać do większej prędkości niż +/- 125 km/h. Ogólnie strach z taką prędkością się poruszać tym samochodem, przynajmniej ja mam takie odczucie. Zdarzyło mi się clio jechać 150 km/h i tej prędkości jakoś nie było tak czuć. No i jednak wiatr ten samochód strasznie zarzuca na boki.
Ja jechałem ponoć około 170 ( tak twierdzi kolega który jechał za mną Mercedesem CSL ) a na pewno powyżej 160 i jedzie się równo i gładko. Jechałem z tą prędkością ok 20km i nic się nie stało .Zauważyłem że spalanie przy takiej jeżdzie ( pedał w podłodze w zasadzie przez cały czas ) jest w granicach 4.6 i jeszcze nie miałem więcej .
(03.08.2018, 00:26)trawnik napisał(a): Ja jechałem ponoć około 170 ( tak twierdzi kolega który jechał za mną Mercedesem CSL ) a na pewno powyżej 160 i jedzie się równo i gładko. Jechałem z tą prędkością ok 20km i nic się nie stało .Zauważyłem że spalanie przy takiej jeżdzie ( pedał w podłodze w zasadzie przez cały czas ) jest w granicach 4.6 i jeszcze nie miałem więcej .
(01.06.2018, 13:50)Vapor2005 napisał(a): Forum jakoś upada. Nic nowych wątków... ale do rzeczy... Jeśli komuś nie przyśpiesza Smart jaki by nie był czy nie osiąga setki to Panie i Panowie macie ma 99% silnik do remontu. Głowica - wypalone zawory. Wada fabryczna. Smart jest super jak działa!!!
O litości ..... od dawna tu nie zaglądam bo takie jakies te wpisy od czapy są ze nie da sie tego czytać......
Jak smart ma słabe odejście to może byc kilkadziesiąt problemów
słaby silnik z powodu zużycia także ale wtedy nie pracuje na wszystkie cylindry czyli na 2 z 3 i jego praca do złudzenia przypomina normalna prace fiata 126p - jak ktos posiadał takie urządzenie to wie o czym pisze.
Wada fabryczna ? no nie wiem czy wada , silnik bardzo podobnie skonstruowany jak motocyklowy a dodatkowo obciązony turbosprężarką - jaki motocykl dojedzie do 100tys km bez remontu silnika ?
Koszt remontu silnika smarta 600 jest śmiesznie niski w porównaniu do pułapek serwisowych kilkuletnich samochodów
Miałem podobnie. I znalazłem powód. Przewód podciśnienia wisiał luzem. Podpiąlem go i licznik zamykam bez problemu.
Kontakt
Odpowiedz
Strona WWW
