Jaqub w zimie klime od czasu do czasu wlaczalem....ale nawet gdybym nie wlaczal to grozilo by jej jedynie rozszczelnienie. Skoro system nie pracuje to i nie potrzebuje smarowania (poprawcie mnie jesli sie myle).

Lolek problem w tym, ze zostawilem auto z wlaczona klima na wolnych obrotach aby sie schlodzilo wewnatrz przed jazda...nie mialem mozliwosci przygazowywac.
Po 10 min w aucie wciaz panowala ta sama temperatura..dlatego pytam jak to jest w innych Smartach.

a moze by tak nabic ja na nowo czynnikiem w wielu przypadkach to własnie to

Nabijalem zeszlego lata...a sprawdzalem cisnienie niedawno i jest bez zmian.

Z ciekawosci sprawdzilem dzis sposob Lolka i faktycznie przygazowywanie na postoju pomaga uzyskac zadowalajac temp wewnatrz...

cytat z instrukcji:

Klimatyzacja wylacza sie automatycznie
- przy zbyt niskich obrotach silnika
- przy ruszaniu z miejsca
- przy wylaczonej dmuchawie
- jezeli temp. plynu chlodzacego przekroczy 115 st. C.

Moja wylacza sie tylko przy wylaczonej dmuchawie. Byc moze to dlatego, ze mam MK1...

Jarro czy u Ciebie jak ruszasz, albo stoisz, a silnik pracuje na wolnych to diody na przycisku klimy gasza sie automatycznie ?

Jak stoje, na wolnych obrotach, klima dziala caly czas - diody sie swieca, zimne powietrze dmucha

Kupiłem auto z uszkodzonym skraplaczem. Wymieniłem, napełniłem i było OK.
Po kilku dniach na stałe paliła się na przycisku klimy jedna dioda, i nie można było jej wyłączyć. Naciskanie przycisku nie zmieniało stanu. Klima jednak działała - sprężarka chodziła o powietrze było chłodzone. Zdjąłem klemę aby zresetować system i teraz kicha, nic. Kiedyś jak nie było ciśnienia w układzie (nieszczelny skraplacz) naciskając włącznik klimy zapalały się diody jak powinny- ale sprężarka się nie włączała. A teraz zupełnie nic. Czy ma ktoś jakiś pomysł na tą przypadłość?
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

Sprawdz prywatne wiadomsci...wyslalem Ci info na temat moduly sterowania klima..

Dziękuję.

witam
klima w smarcie jest b wydajna . Jeśli słabo działą na postoju to albo brakuje czynnika albo spręzarka jest przeorana ( może sie zniszczyc od no wmontowania brudnego wewnątrz skraplacza - pyły piasku itp)
ostatnio wykorzystałem sprzęgło elektromagnetyczne z kompresora smartowego do zupełnie innej rzeczy alez ciekawości rozebrałem dokładnie całą spręzarke na drobne by poznać jej budowe a wewnątrz zastałem coś co przypomina silnik Vanc(k?)la tyle ze z 4 pierścieniami uszczelniajacymi po obwodzie , element sprężający obrotowy sciśnięty pomiędzy dwoma deklami wszystko ciasno pasowane w miękkim aluminium - jedna rysa po obwodzie a wydajnośc już owiele gorsza .
Słyszałem jakis czas temu od jednego chłodniarza ze aby uszczelnić już lekko zuzytą sprężarke w urządzeniu chłodniczym - stosuje sie oleje o większej lepkości .
Jak miałem smarta cabrio to na wolnych obrotach schładzał sie elegancko co prawda sople na kierownicy nigdy nie wisiały ale i tak była wielka róznica więc po powyższych wypowiedziach wnioskuje ze soś nie tak z waszymi klimatyzacjami .Jeszcze tego nie robiłem ale gdyby mnie dopadł ten problem to z napełnieniem klimy zwrócił bym sie do kogos kto naprawia lodówki i ma rózne oleje smarujące czynnika R134 jest 673g a oleum ok 200-300ml (tego jestem pewien na 90% ale ilośc oleju wynika z ilości czynnika więc chłodniarz powinien wiedzieć)
a oleum jak najbardziej lepkie ( olej chłodiczy oczywiście bo jak sie zrobi beton w zaworze rozprężnym to chyba przewody by porozrywało tam nominalnie na tłoczeniu jest ok 50 barów)