Nie wiem gdzie ta pompa wtryskowa i gdzie szukać tej kostki by sprawdzić czy jest nią wszystko ok. Po drugie nie wiem czy do niej w ogóle dochodzi paliwo bo jak napisałem wyżej idąc po wężu od filtra paliwa do silnika wypiłem przy silniku ten przewód i z niego nie idzie paliwo jak daje na zapłon i jak próbuje odpalić auto to chyba dalej paliwo do tej pompy wtryskowej nie dojdzie skoro z wypiętego przewodu grama paliwa nie leci. No chyba że to działa jakoś inaczej, już sam nie wiem

Zdobądź pompę paliwa, 2 metry rurki igielitowej, bańkę z benzyną i źródło prądu stałego 12V . Rurkę podłącz tam gdzie odłączyłeś fabryczną, pompkę do bańki z benzyną i zasil ją 12V i jeśli silnik ożyje to już wszystko będzie wiadomo. L

Tak sobie myśle... czy możliwe by filtr paliwa był aż tak zatkany by nie przepuszczał ani trochę paliwa?? Próbowałem się dostać do niego znaczy wymienić ale tych węży za cholerę nie idzie ściągnąć. Wciskam te zawleczki ale ani drgną....

A kto mi powie co to za cudo??

Pochłaniacz oparów benzyny - "jakiś tam węgiel"

Hmmm... no oki
Kolega zakupił sobie identycznego smarta ale rok młodszego i co ciekawe przy włączeniu kluczyka w pozycje zapłon nie słychać tego buczenia pompki paliwa jak u mnie. Czy u was słychać te buczenie pompy paliwa przez 2-3 po przekręceniu kluczyka na zapłon??
A czy ktoś mi powie jak samemu bez kanału ale w garażu wydobyć te pioruński zbiornik paliwa by dostać się do pompki paliwa? Nie chcę ciągnąć go do mechanika?? Myślałem że może pojadę do tartaku po jakieś belki ale takie jak w budowie domu i zrobię z nich jakby rampę na którą wepchnę smarkacza.na wysokość by móc w miarę wcisnąć się pod auto...

Hmmm... no oki
Kolega zakupił sobie identycznego smarta ale rok młodszego i co ciekawe przy włączeniu kluczyka w pozycje zapłon nie słychać tego buczenia pompki paliwa jak u mnie. Czy u was słychać te buczenie pompy paliwa przez 2-3 po przekręceniu kluczyka na zapłon??
A czy ktoś mi powie jak samemu bez kanału ale w garażu wydobyć te pioruński zbiornik paliwa by dostać się do pompki paliwa? Nie chcę ciągnąć go do mechanika?? Myślałem że może pojadę do tartaku po jakieś belki ale takie jak w budowie domu i zrobię z nich jakby rampę na którą wepchnę smarkacza.na wysokość by móc w miarę wcisnąć się pod auto...

Potrzeba około metra, ja podnosiłem na paletach. L

Ale chyba nie za pomocą zwykłego lewarka go podnosiłeś. No i trochę tych palet musiałeś mieć

Tak się składa że paleta nie jest u mnie deficytowym towarem. Podnosiłem za pomocą żabki plus drewniana beleczka tak by za jednym podejściem podnosić cały tył lub przód. L