Ciepło się zrobiło więc zacząłem znowu kombinować przy chrupku.
Po majówce odczułem mocno brak dodatkowych gniazd do CB, kamerki, gps, telefonu, zestawu głośnomówiącego. Plątanina wtyczek przy gniazdku zapalniczki wyglądała komicznie.
Wykorzystałem w końcu miejsce po prawej stronie, gdzie w zasadzie niczego nie kładłem.
Gniazdo jest na tyle głęboko że nie wystają włożone do niego wtyczki.
Zasilanie prosto z akumulatora co ewentualnie może się przydać w zimie do podładowywania aku bez kombinowania. Trzeba jednak pamiętać żeby odłączać urządzenia bo wykończymy akumulator przez noc.
W konsoli centralnej udało mi się zamontować podwójne gniazdo usb o deklarowanej mocy 3,1A o ile mnie pamięć nie myli.
Zasilanie doprowadziłem od zapalniczki więc napięcie pojawia się dopiero po przekręceniu kluczyka.
Odrobinkę zasłania to gniazdo szuflada, lecz jest to problem do momentu wymiany radyjka na 2din.
Zaplanowane prace na ten sezon:
-mechanizm wycieraczek
-wspomaganie
-drl
-czujniki parkowania
-tarcze przód
-klima
-lakier?
-założenie nowych uszczelek
-domykanie szyb
-amorki
-zegar/obrotek453
-wirus???
Ostatnio chrupek dostał nowe kapcie, olej do silnika i skrzyni, filtry i michę z korkiem.
Jak patrzę na to pudło z gratami to mi się zwyczajnie nie chce, no ale skoro są to się powoli zamontuje.
Podczas majówki przejechałem około 2 tyś km nie doświadczyłem szarpania przy ruszaniu, ani 3 kresek. Nie rozumiem tego auta, coś go boli lecz nie bardzo wiadomo gdzie. Raz się coś wydarzyło że jadąc na jedynce i automacie nie wrzucał wyższych biegów. Klepnąłem łopatkami i wskoczył wyższy bieg i kolejny. Przestawiłem znów na automat i elegancko zmienia biegi. Coś mu się w programie pokopało chyba i nie wiedział co robić dalej.
Ile uda mi się zrealizować z listy to nie wiem, ale część prac muszę zrobić za jednym zamachem żeby nie rozbierać auta kilkanaście razy.