Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

[450] LAZY SMART

Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 3.75
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
[450] LAZY SMART
 LAZY. 
Napiszę tak: Jak pierwszy raz go wyjmowałem z rok temu to zajęło to  8 godzin Wink 
Teraz bez spiny od otwarcia drzwi pilotem zajmuje to max 2 godziny. Kwestia po prostu dojścia do tego które śruby i w jakiej kolejności trzeba było odkręcić.
Żeby nie wyrzucać starego aletrantora na śmietnik to dałem go do regeneracji.  Z tego co wiem oprócz kompleksowego oczyszczenia do stanu sklepowego dostanie nowe łożyska- choć stare są w petarda stanie, przetoczą pierścienie miedziane na wirniku no i nowy stator nawiną bo ten zjarałem na amen. Regulator jest nowy więc ten koszt mi odpadnie. Niech leży i na czarną godzinę będzie, choć jak kolega mi powiedział ten obecnie zamontowany to się zapewne przez kilka lat nie wysypie Laughing 

Jak by kto pytał to po odkręceniu prawego tylnego koła (3 śruby)- lewarek podłożony pod belkę silnika. Zdejmujemy nadkole ( 3 plastikowe  nakrętki 10 i wypada odkręcić jedną imbusem tą co trzyma nam błotnik) Łatwiej będzie zdjąć nadkole.
Ujrzymy koła pasowe i osłonę alternatora- takie plastikowe cuś trzymające się belki na dwóch klipsach. Przydają się tu szczypce z wąskimi noskami bo trzeba z tego klipsa wyciągnąć środkowy ,,bolec" który blokuje tego klipsa w otworze belki.
Widzimy już alternator. Odkręcamy kolejne 3 śruby- duża śruba napinająca pasek alternatora i dwie mniejsze  których odkręcenie spowoduje że wyjmiemy sam napinacz. Teraz deko gimnastyki bo musimy zluzować podnośnik Wink 
Musimy podłożyć coś- np cegły pod koniec belki zawieszenia, bo nie mając koła na miejscu jak zluzujemy podnośnik to autko opadnie nam belką na ziemię. No to teraz musimy owy podnośnik podstawić pod silnik bo będziemy luzować stabilizator i prawą tylną poduszkę silnika. Stabilizator to jedna śruba i jak ją wykręcimy to mamy dostęp do dwóch od poduszki silnika. Jak już te trzy śruby są wykręcone to można powolutku opuścić silnik, Czasem trzeba go delikatnie czymś odepchnąć bo opuszczając ociera bagnetem o belkę. Jak silnik mamy w dole to luzujemy górną śrubę alternatora i ją odkręcamy. Pilnujemy  tej specyficznej nakrętki kwadratowej bo jak wsiąknie to kupa zabawy będzie. Śruby w tej pozycji nie wyjmiemy, ale mamy ją odkręconą. Trzeba zatem unieść silnik do takiej pozycji aż się uda śrubę wysunąć nad belką. I znów silnik w dół. Odpinamy małą wtyczkę od alternatora i kluczem 10 odłączamy główny kabel plusowy. No i teraz skubańca trzeba wydobyć. Zazwyczaj wyjmuję lewarek z pod silnika i podstawiam pod belkę i podnoszę auto na tyle aż koniec belki nie będzie opierał się o cegły. Robi nam się dość spora szczelina że da się alternator powoli wydobyć. Jak się uda odkręcić  to patrząc na miejsce gdzie jest alternator jest przed nim taki łącznik ,,stabilizatora"?  Jak się odkręci jego górną część to nie będzie on przeszkadzał przy wyjmowaniu alternatora. Alternatorem trzeba czasem obrócić żeby swobodniej wyszedł. Pasek należy gdzieś na bok odsunąć żeby nie przeszkadzał.  No i mamy gagatka na wierzchu.     Spostrzegawczy zapewne napiszą że zapomniałem napisać że bezwzględnie trzeba odłączyć akumulator  jeżeli nie chcemy zrobić małego pożaru Wink No to napiszę że trzeba to zrobić zanim zaczniemy wyrywać alternator z auta. Zanim zaczniemy nawalać młotem w śruby to trzeba je chemią spryskać żeby puściły bo  przez kilkanaście lat nie były ruszane i deczko podrdzewiały.
Prawda że łatwizna ? Laughing   Zaledwie kilka śrubek, jednak kostka i dwa grubsze kabelki. Pikuś dla wyjadacza, przeprawa dla amatora.
Zaoszczędzone na usłudze serwisowej i w razie ,,kupy" coś się potrafi.
 Star diagnoza trójmiasto.  Smile
 Odpowiedz
 LAZY. 
Alternator od kilkunastu dni działa bezawaryjnie, więc chyba już problem nie powróci. W razie co mam zapasowy Laughing 

Wyleciała skrzynia z bagażnika i zamiast niej przerabiam boczki. Plastik został pokryty materiałem tapicerskim i zamontowałem póki co jeden głośnik. Szału nie ma bo trzeba wygłuszyć pod plastikiem, ale powolutku do przodu. Będzie chwila to zajmę się drugą stroną.
Uprzedzając pytania to informuję że zastosowane głośniki są bardzo płaskie i  mieszczą się bezproblemowo. Szersza relacja foto w moim albumie na FB. Mam kilka pomysłów na zamaskowanie kosza głośnika i śrub, ale to opowiem jak będzie zrobione.   Zaślepka gumowa na otwór śruby trzymającej boczek pochodzić będzie zapewne z części rowerowych lub dobiorę coś innego. Odbiornik radiowy też będzie inny. Do oddania będzie mała nawigacja garmina smartowa OEM wraz z uchwytem i kabelkiem do zapalniczki- pojawi się ogłoszenie.
No tak, jeszcze podsufitka Wink  taka zniszczona i ogólnie coś się zadzieje w tej kwestii.


Załączone pliki Miniatury
       
 Star diagnoza trójmiasto.  Smile
 Odpowiedz
 LAZY. 
Deko podsufitka mi podupadła na zdrowiu, więc poddaję ją renowacji.  Przygotowałem ją wstępnie do odnowienia.
Od usuwania gąbki to aż się bąbli nabawiłem  Laughing 
Muszę jeszcze doczyścić na cacy żeby grudek jakiś nie było i oklejamy nowym materiałem.
Zastanawiałem się czy jednolitym czy jakimś odbajerzonym przeszywanym czy coś. Raczej pójdę na łatwiznę, mam nadzieję że to zniweluje ten zapach po tej stryplałej gąbce.  Kolejny krok to....? Wink


Załączone pliki Miniatury
                           
 Star diagnoza trójmiasto.  Smile
 Odpowiedz
 marekctr 
Dobra robota Cool
Czekam, co tam nakleisz? Co to za krok..?
 Odpowiedz
 PatiEK 
Odważny krok. Też mnie to czeka bo miejscami zaczyna materiał wisieć...
 Odpowiedz
 makosz 
Ja poszedłem w czerń, niestety została mia szara uszczelka od szyberdachu.
 Odpowiedz
 LAZY. 
Kolor ciężko jednoznacznie opisać. Jednak jest jasny, nie chciałem zaciemniać bardziej wnętrza. Ułożenie materiału przebiegło bez kłopotu, bo materiał jest mocno elastyczny i elegancko się układał w zagłębieniach. Wygląda na niejednolity, ale to kwestia uczesania Laughing 
Jakoś do fotki tego nie zrobiłem bo co chwila kropiło i trzeba było się spinać. Brzegi zawinięte żeby się nie strzępił. Będę miał chwilę to cyknę fotki po montażu. Ala alcantara Razz


Załączone pliki Miniatury
       
 Star diagnoza trójmiasto.  Smile
 Odpowiedz
 PatiEK 
Wygląda jak frotte :P
Dobra robota. Dużo czasu zajmuje demontaż podsufitki?
 Odpowiedz
 LAZY. 
(25.06.2018, 06:43)PatiEK napisał(a): Wygląda jak frotte
Dobra robota. Dużo czasu zajmuje demontaż podsufitki?
Z 5 minut. Z przodu 3 śruby. Z tyłu po bokach 2. No i 3 zatrzaski na tylnej krawędzi.


Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
 Star diagnoza trójmiasto.  Smile
 Odpowiedz
 terminux 
Dałeś coś pod spód czy tak na żywca kleisz do plastiku? Czym kleiłeś?
 Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu