Jako że znalezienie elektryka w Gdańsku, który miałby ochotę pogrzebać w Smarcie, graniczy z cudem, za poznanie jego wnętrza zabraliśmy się sami!

Efekty są takie, że działa już oświetlenie wnętrza 8-)
Fanfary
Dziękuję
Powód: rozpięte przewody gdzieś pod środkową konsolą, która była demontowana gdy dokonywaliśmy modyfikacji wnętrza i Smartini otrzymał całkiem nową skórę

Nadal jednak problem jest po stronie klaksonu, dlatego chcemy sprawdzić wspomniane wczoraj przetworniki - który z nich może bezpośrednio dotyczyć klaksonu??

Chciałbym pomóc lecz nie mam schematu instalacji, a czy przypadkiem gdzieś na pokrywie bezpieczników nie ma "rozpiski", czasami jest to kartka wciśnięta w wolne miejsce, czasami nadruk na pokrywie.

Moim skromnym zdaniem przekaźnik od sygnału będzie obsługiwał również inne źródła odbioru napięcia, także oprócz niego coś jeszcze powinno nie działać

http://www.evilution.co.uk/545

D - najniższy.

Jeszcze jedno...
Zamiast nazwy przetwornik - przekaźnik... to właściwa nazwa urządzenia odpowiedzialnego za załączenie sygnały dźwiękowego...

Z przekaźnikiem już Ci pomógł Rodzynek...

No dobra - czy identyfikacja PRZEKAŹNIKA przeprowadzona wg schematu poprawna?





I znowu spytam niczym dziecko we mgle...jak to cuś sprawdzić czy działa?

:-?
Wsłuchiwałam się i nic nie "pyka" podczas naciskania klaksonu
Więc może jakiś inny sposób

Identyfikacja OK.

Jutro wyjmę przekaźnik ze swojego i popatrzę co zrobić żeby go sprawdzić...

Czy sprawdziłaś bezpieczniki???

Jeśli tak to jak to zrobiłaś????

Cytat:monkrasek napisał(a):
Wsłuchiwałam się i nic nie \"pyka\" podczas naciskania klaksonu
Więc może jakiś inny sposób

Wyciągnij przekaźnik i zerknij na jego obudowę. Będzie tam narysowany schemat połączeń:
1. cewka - dwa kable (dwa styki) doprowadzają napięcie do cewki (jeden z nich idzie od przycisku na kierownicy, drugi np. od jakiegoś plusa, albo masy - nie wiem jak to tu jest sterowane).
2. przełącznik - dwa kolejne kable (styki) są ze sobą łączone po naciśnięciu klaksonu (jeden z nich idzie do klaksonu właściwego, drugi najprawdopodobniej do plusa skądś tam).

Sprawdzenie:

Na styki cewki podaj + i -, kolejność dowolna, efekt - cykanie.
Dodatkowo możesz np. omomierzem sprawdzić, czy zamykany jest obwód przełącznika w przekaźniku.

Jasne?

Wydaje mi się, że tak. Wszystkie bezpieczniki zostały po kolei wyjęte i sprawdzone....A jak, no cóż...na tzw...oko sprawdzaliśmy czy topiki są całe

Na razie mogę powiedzieć, że prawie jasne



Czy dobrze oznaczyłam cewkę?
I podpowiedz jeszcze skąd mogę zapodać +/- ...zasilacza z regulacją nie mamy...czy bezpośrednio z aku??

Może być bezpośrednio z akumulatora. Ale najlepiej po prostu pójdź z tym przekaźnikiem do pierwszego lepszego sklepu elektronicznego i poproś o sprawdzenie. Jak będzie spalony, to za 3zł od razu dostaniesz nowy