(21.11.2016, 18:41)psuwacz napisał(a): Toruń - Szczecin 3:32 (door to door)  3:09 miedzy tablicami, spalanie 5,1 l/100km.

Zagiąłeś czasoprzestrzeń
https://www.google.pl/maps/dir/Toru%C5%8...285438!3e0

co do średniej spalania, to takiej nie uzyskałem - ale było prawie 5 - wyciskając czasami ostatnie poty z mego auta w drodze do Portugalii, na ST14

No i jest, ostra jazda dieslem po wawce 451 cdi 45KM spalanie 6,11L

Ale i tak jest lepszy od hybrydy

Musze go zawirusowac bo tak to nie jazda...

(21.11.2016, 20:08)obwd-crash napisał(a): Zagiąłeś czasoprzestrzeń
https://www.google.pl/maps/dir/Toru%C5%8...285438!3e0

Jakoś tak wyszło. Przyznaję, że była taka miejscowość gdzie przysiągłbym, że jechałem przepisowo, ale chyba zmieściłem się w kadr z pojazdem poprzedzającym i teraz jak przyjdzie mi coś pocztą, to na pewno pochwalę się w dziale "co mnie dziś wkurzyło" - bo z tymi fotografami się nie dyskutuje.

Raport z kolejnego baku= 3,9 l/100 km

Dyskutuje się jak najbardziej, ale pewnie nic nie przyjdzie, bo jak na fotce widać dwa auta to zwykle nie przysyłają. L

Drugi bak po emerycku - 3,97 l/100km.
Trzeci bak już żwawiej - 5,71 l/100km.
Tylko po mieście, głównie dystanse do 15 km. Żadnych tras.

Nie wiem jak Wam wychodzi spalanie poniżej 4ltr/100km ,tym bardziej zimą na krótkich trasach w mieście raczej nie do osiągnięcia.

Po wirusie pod cylinder wpada uboższa mieszanka

Natomiast ostatnio na moim wykresie spalania zauważyłem taką prawidłowość, że Wojtek za fajerką = 5,1l/100km niezależnie od tego czy trasa to czy miasto, natomiast Gosię posadzić i nagle wychodzi 4,3l/100km miasto czy trasa.... hmmmm.

Aaaa odkopię sobie
 Pojechałem 2 dni temu przerejestrować i opłacić smarka (zapłaciłem za OC 456zł za cały rok) +jakieś NW więc wyszło OC+NW 499zł.
Naśmigałem nim 200km i coś pamiętałem że jakoś tym "smarkiem" kolegi inaczej się jeździło (600-ka) . Jakby mniej podskakiwał (efekt piłki) na nierównościach , nie był taki podsterowny w "pogłębianiu zakrętu" no i jakoś "lżej" się napędzał (w sensie nie zwalniał tak gwałtownie przy zmianie biegów) a do tego dużo lżej się kręciło kierownicą . Podejrzenie padło na zbyt niskie ciśnienie w oponach (chociaż nie było tego jakoś widać) . Dla kontroli zatankowałem po 201km i wyszło 5,1L/100  No ale "sprawdzany" trochę był : 2x w zimie w mrozie -8 na placu pracował z ogrzewaniem na max tak po 2x30min to jakoś go tam usprawiedliwiam :
 Dzisiaj kontrola ciśnienia w ogumieniu i szok   wszędzie po max 1,2bar. Naładowałem jak na klapce wlewu paliwa wyczytałem czyli przód 2bar a tył 2,5bar . Smarkacz zatankowany do pełna i będzie testowanie
Smarkacza kupiłem z przebiegiem 233091 km .Model 450 2001r Cabrio 0.8CDI .
Liczę realnie na coś w granicy 3,5L/100km

Smart 450 CDI na pełnym zbiorniku zasięg max 450km. Generalnie tankuję przy około 430km, wchodzi średnio 20l.
Około 60km dziennie po mieście, na automacie.