Zakładam, że na ostateczną decyzję mam nie mniej jak 1,5 roku.
Nie wiem jak wykonane były poduszki o których piszecie, bo wg tej firmy w której pytałem mierzą pewne parametry materiału starej poduszki i pod nią dobierają konstrukcję i materiał przy regeneracji, tj. tak by odpowiadała gumowej, nadesłanej do regeneracji.
Nie wiem ile jest w tym prawdy czy to tylko marketing ?
Dlatego zdecydowałem się na częściowe współfinansowanie, jeżeli pomysł regeneracji chwyci u kogoś.
Ostatecznie jeżeli efekt sztywności, sprężystości etc., stwierdzony w eksploatacji będzie zgodny z tym co piszą w tej firmie i informują telefonicznie, lub nie mniej tylko wysoce zadowalający, to zysk będzie nie tylko dla mnie ale dla wszystkich zainteresowanych.

Ile u Was wytrzymywały w cdi poduszki przednie ?

Swojego czasu jak jeszcze ganiałem po winklach, to zamawialiśmy polireutany i jakie by nie zamówić (żółte, czerwone, czy czarne) to zawsze było twardo.

Na 450 cdi była 120 000 była wstawiona nowa z sc i zrobiłem 65 000 była jak nowa .

Dlatego mam nadzieję, iż oryginał z Mercedesa, który tydzień temu założyłem, wytrzyma dłużej niż Meyle i nie będę musiał się tym martwić przez najbliższe kilka lat, a nie tylko 1,5 roku.
Narazie nie zamierzam rozstawać się z tym autem przez jakieś 200kkm, czyli jak dla mnie 5÷6 lat, a wtedy będzie ono już "pełnoletnie" i zobaczymy jak się będzie dalej sprawować.

W tym czasie może ktoś zechce przetestować rozwiązanie i zapewnienie producenta regenerowanej poduszki którego znalazłem ? o tym, że parametry sztywności/sprężystości są dobierane by odpowiadały oryginałowi.

(11.10.2013, 11:38)ŁYSY13 napisał(a): Na 450 cdi była 120 000 była wstawiona nowa z sc i zrobiłem 65 000 była jak nowa .

Wiesław pamiętaj, że masz zmodzony soft.
Wydaje mi się, że poduszka musi przenieść większe obciążenia.

Ale ja jeżdżę jak emeryt i nie ruszam z butem w podłodze w związku z tym te 60KM zamiast 41KM mogę wykorzystać tylko przy naprawdę ostrej-szybkiej-autostradowej jeździe. W Polsce unikam autostrad, bo podwójna strata pieniędzy (opłata, większe zużycie paliwa) bo też daleko mi do zjazdów, wobec czego oszczędności czasowe żadne.

(11.10.2013, 21:42)Kanapa napisał(a): Wiesław pamiętaj, że masz zmodzony soft.
Wydaje mi się, że poduszka musi przenieść większe obciążenia.

Co ma zawieszenie silnika do jego mocy?

Witam wszystkim
Szukam porady w sprawie wymiany poduszki silnika w Smarcie 450 cdi 2002r doliegliwosc polega na tym ze przy ruszaniu oraz gaszeniu silnika jest straszny halas i mam wrazenie ze zaraz sie cos urwie. Czytalem juz inne posty przegladalem archiwum i jedyne co znalazlem to opis dolegliwosci i ze lepiej kupic orginalna czesc w ASO. Mile widziany opis krok po kroku i na co trzeba zwracac uwage podczas wymiany.

Edit.
Wszystko masz w Faq.
Przypominam http://www.fq101.co.uk/how-to-guides/for...ement.html

Witajcie,
czy przed wymontowaniem poduszki środkowej/przedniej da się rzetelnie sprawdzić jej stan? nie chciałbym nic robić w ciemno, a moja wrotka też wibruje przy ruszaniu, co doprowadza mnie powoli do szału, nie jeździłem nią przez 2 tygodnie, bo musiałem wyjechać i chyba byłem do tego przyzwyczajony mocno, bo teraz nie mogę tego wytrzymać?
Skąd jeszcze mogą wynikać? Sprzęgło odpada, bo robiłem 5kkm temu, razem z łożyskiem oporowym i siłownikiem/wysprzęglikiem. Półoś/przegub? Proszę o info

Od dołu - z kanału lub podnośnika - przy ruszaniu samochodem na biegu bardzo dobrze widać poduszkę i w jakim jest stanie, czy guma już popękała lub oddzieliła się od środkowego metalowego elementu.