oby nie mial tak jak waflo ,ze kolo odpadlo

kamill nie kracz....bedzie dobrze

A moze po prostu blaszka od klockøw hamulcowych?

sprawdź czy wszystkie śruby sa podokręcane bo to co piszesz wygląda nie za ciekawie
i zmierz dokładną miarką wewnętrzne odległości między krawędziami felg z lewej i prawej strony ( najkrótrzą odległośc między przednią i tylną felgą)
bo muszkowanie to moze być jeszcze wynikiem tego ze osie nię sa równoległe co jest wynikiem przykręcenia belki przedniej na odwal bez pomiarów

Dzis rano zwrocilem uwage na to ze prawy tyl jakby troche "siedzial" Jest roznica okolo 1-2 cm miedzy lewa strona a prawa. Do tego prawe kolo jakby faktycznie nie trzymalo kąta bo gorna krawedz jest glebiej niz krawedz blotnika a po lewej stronie jest rowno z blotnikiem.
Lolek ale to jest skrzypienie a blaszki chyba powinny furczec....Do tego klocki zmienialem jakies 5tys temu

sprawdź te odległości o któych pisałem

sprawdze dzis....cos mi sie wydaje ze moja zonka wjechala w jakas dziure przyzwyczajenia z terenowki....ehhh, co tam dziura......

z pomiarow jakie przeprowadzilem wynika, ze z jednej strony mam 139,5 a z drugiej 138,5.......pomiar wykonalem sam wiec moze nie jest najdokladniejszy.

kierownica musi być prosto i ważne by odległości były identyczne więc weź kogos do pomocy jak róznica będzie 2 cm to juz smart będzie zachowywał sie nieciekawie
trza odkręcić bekle zawieszenia od podłużnic - 4 śruby i ustyawić tak by odległości pomiedzy osiami były identyczne

Proponuję jednak pojechać na sprawdzenie geometrii i jesli wyjdzie podle, wtedy przestawiac belke na stanowisku z podpietym urzadzeniem. Mechanikowi mozna podpowiedzieć jak ma to zrobić, bo niekoniecznie musi znać budowę smarkacza