Podzielę się spostrzeżeniami z manewrów z kołami/oponami.
Ano że miałem dwa komplety felg z oponami, stalowe z zimówkami całkiem w dobrym stanie (4,5" 155/60R15 i 5,5" 175/55R15) i alufelgi smartowe z letnimi ale wyjechanymi (4" 155/60R15 i 5,5" 195/50R15), no to postanowiłem kupić nowe opony, na razie tylko na tył na felgi 5,5" oponki Maxxis 195/50R15 All season AP2 a te co miałem na tyle poszły na przód (4,5" 175/55R15).
I tak, przed zmianą auto było dość żwawe, 'kopało' przy zmianie biegów zwłaszcza początkowych, przy ruszaniu, co było trochę irytujące, ale ten typ chyba tak ma.
A po zmianie kółek diametralna różnica, auto stało się bardziej 'płynne' zmiana biegów odbywa się też bez tego 'kopania' przy starcie, bardziej płynnie skrzynia biegi przełącza - i nie jest przy tym wołowate.
Wszystko niby ma plus, ale obawiam się że wzrosły i to mocno opory toczenia i to może być powód większej 'elastyczności' w jego zachowaniu obecnie po zmianie kółek. Nawet jest to wyczuwalne przy próbie przepchnięcia go ręcznie, przed kulał się łatwiej, teraz trudniej.
Postanowiłem dopompować kółka tak na 2,5B i zobaczymy jak będzie. Już czuć że smarcik kula się lepiej. A tak przy okazji dopompowania wyszło że w przodzie było tylko 1,5B, tył był ok no bo nówki.
Zobaczymy jak będzie ze zużyciem paliwa - do tej pory palił 5-5,5l/100.
Ano że miałem dwa komplety felg z oponami, stalowe z zimówkami całkiem w dobrym stanie (4,5" 155/60R15 i 5,5" 175/55R15) i alufelgi smartowe z letnimi ale wyjechanymi (4" 155/60R15 i 5,5" 195/50R15), no to postanowiłem kupić nowe opony, na razie tylko na tył na felgi 5,5" oponki Maxxis 195/50R15 All season AP2 a te co miałem na tyle poszły na przód (4,5" 175/55R15).
I tak, przed zmianą auto było dość żwawe, 'kopało' przy zmianie biegów zwłaszcza początkowych, przy ruszaniu, co było trochę irytujące, ale ten typ chyba tak ma.
A po zmianie kółek diametralna różnica, auto stało się bardziej 'płynne' zmiana biegów odbywa się też bez tego 'kopania' przy starcie, bardziej płynnie skrzynia biegi przełącza - i nie jest przy tym wołowate.
Wszystko niby ma plus, ale obawiam się że wzrosły i to mocno opory toczenia i to może być powód większej 'elastyczności' w jego zachowaniu obecnie po zmianie kółek. Nawet jest to wyczuwalne przy próbie przepchnięcia go ręcznie, przed kulał się łatwiej, teraz trudniej.
Postanowiłem dopompować kółka tak na 2,5B i zobaczymy jak będzie. Już czuć że smarcik kula się lepiej. A tak przy okazji dopompowania wyszło że w przodzie było tylko 1,5B, tył był ok no bo nówki.
Zobaczymy jak będzie ze zużyciem paliwa - do tej pory palił 5-5,5l/100.