Kolo do zmiany, kolor w sumie też nie moj, ale gratuluję osiągnięcia kolejnego etapu rozwoju w pasji Jednego jestem pewien - poszedł w dobre ręce.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Jak pisałem, do wyboru kolory de facto były trzy, może cztery, bo nie chciałem srebrnego, białego ani czarnego. A 95% smartów w tych kolorach jest...

Oryginalne alufelgi w bagażniku letnie opony były oryginalne, wolałem jechać na tych

No i poza tym jest jeszcze kilka drobiazgów do ogarnięcia ale to na spokojnie

Gratulacje. Majtkowy kolor też nie mój.

Ale Wy macie dziwne skojarzenia. Jak dla mnie to jest kolor letniego, błękitnego nieba. Majtkowy jest gdzieś wystawiony, jak znajdę, to wrzucę fotę

Muszę Cię zasmucić... Maciek ma dobre skojarzenie

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Kolor właśnie zajebisty, za dużo jest smutnych aut na drogach

Stare chłopy a wszystko im się z majtkami kojarzy, jak w przedszkolu.... :P

Jeszcze kilka fotek

W ramach informacji na temat samochodu:

silnik 84 KM, znaczy turbo, przebieg 58109 km. EUR5, pierwsza rejestracja w Niemczech w maju 2012.
wersja Passion: skórzana kierownica, fotele skórzane i podgrzewane, radio Bosch Highline z nawigacją, dzwięk surround (6 głośników i woofer), elektryczne lusterka, szyby, klima, wspomaganie kierownicy, na tę chwilę dwa komplety kół (przyjechałem na zimowych, bo letnie oryginalne, zajechane), zimówki 2021. Alufelgi Trackline. 

Z moich potrzeb, lub zachcianek brakuje tempomatu i czułek.

Pierwszy właściciel, samochód od spodu i w środku wygląda (z jednym wyjątkiem na boczku prawych drzwi, jakby jakiś pies drapnął pazurami) jak nowy. 

Kupiony 12, przywieziony 13 czerwca. Przegląd bez żadnych zarzutów, standardowo korozja na osłonach przednich tarcz hamulcowych i sankach. Poduszki silnika, silniczek wspomagania kierownicy jak nowe Nadkola, osłona podwozia też. Węże gumowe przy silniku, gumy przy wlewie paliwa tak samo. Bezwypadkowy, niepalący.

Dwa lata temu wymienione tarcze z przodu (podejrzewam, że były zardzewiałe od stania, samochód robił jednak średnio niecałe 4500 km rocznie). I tłumik.

Dach do prania i regulacji.
Nowe opony wielosezonowe w trakcie ogarniania (znaczy zimówki na stalówkach będą do sprzedania, jakby ktoś był chętny).
Tempomat w trakcie ogarniania.
Radio 2DIN na androidzie (jeśli da się podłączyć wzmacniacz).

Nie zakładam, żeby był z tym problem, ale macie jakiś patent na bezpieczne wykręcanie korka spustu oleju w 451? Przeczytałem wątek u Kane'a i blady strach na mnie padł...

Na pierwszy strzał idzie to: