Podjedź do mnie chyba wiem gdzie leży problem.

Przepraszam, że nie dałem wcześniej znać. Problem polegał na tym, ze pompka która podaje paliwo ze zbiornika się nie wyłączała i przez to auto nie odpalało. po włączeniu zapłonu słychać przez sekunde dwie takie jakby piszczenie. u mnie trwało to cały czas. najlepsze jest to ze problem sam się rozwiązał po dolaniu polskiego paliwa. Moj Smart ma tendencje do samonaprawiania sie- w którymś wątku pisałem o tym ze wentylator się nie chce włączyć- pewnego razu jak auto stało na podwórku odpalone sam się załączył i od tego czasu jest wszystko dobrze. Może było to przyczyną ze auto długo stało niejeżdżone. Pozdrawiem