W Niemczech nikt przy zdrowych zmysłach nie odda kupującemu zarejestrowanego samochodu, a tym bardziej obcokrajowcowi !!!

Dokladnie, niemiec idzie odrazu wyrejestrowac.
I jego rejestracja musisz sie zajac sam, po zakupie nie mozesz jezdzic. Dlatego popularne sa tak komisy i handlarze bo tylko oni maja swoje tablice ktore umozliwiaja jazde probna itp.

(04.06.2020, 09:33)krzyss napisał(a): Dokladnie, niemiec idzie odrazu wyrejestrowac.
I jego rejestracja musisz sie zajac sam, po zakupie nie mozesz jezdzic. Dlatego popularne sa tak komisy i handlarze bo tylko oni maja swoje tablice ktore umozliwiaja jazde probna itp.

...które to tablice udostępniają  nielegalnie klientom, a prawnie służą one tylko do użytku wewnętrznego firmy :przejazd do warsztatu, do przeglądu, jazda próbna mechanika.

To tez prawda


Pozdrawiam Łysy 13

Taaa i jeszcze niech ktoś napisze że wszystkie naprawy w autoryzowanym serwisie robią. Za granicą jest tak samo. Jedni dbają inni nie.

Wysłane z mojego Redmi 6 Pro przy użyciu Tapatalka

(04.06.2020, 12:02)BASTOS napisał(a): Taaa i jeszcze niech ktoś napisze że wszystkie naprawy w autoryzowanym serwisie robią. Za granicą jest tak samo. Jedni dbają inni nie.

Wysłane z mojego Redmi 6 Pro przy użyciu Tapatalka

Owszem, ale tylko ci którzy mają:
1-pieniądze
2-pozycję społeczną
3-inteligencję lub trochę oleju w głowie
4-nie wierzą w warsztaty (tanich śrubokrętów)

innymi słowy kupując samochód musisz przeanalizować przez telefon właściciela.
Np. mięśniak z kilogramowym łańcuchem na szyi jest cwaniakiem, który jeździ do taniego warsztatu nawet z AMG i nie sprzeda ci dobrego samochodu. Natomiast urzędnik lub nauczyciel dołoży ci komplet nowych kół zimowych bo akurat przesiada się na inną markę a do niej nie będą pasowały.

Napisałem bez Tapatalka.

Wyszło na to że jeżdżę szrotem, bo nie jestem urzędnikiem albo nauczycielem. Brak pozycji społecznej i bogactwa wyklucza mój pojazd z kręgu zainteresowań kupujących. Normalnie załamałem sie. Nie wiem czy się pozbieram. Pozostaje spalić mojego gruchota albo startować na prezydenta.

Wysłane z mojego Redmi 6 Pro przy użyciu Tapatalka

(04.06.2020, 15:33)BASTOS napisał(a): Wyszło na to że jeżdżę szrotem, bo nie jestem urzędnikiem albo nauczycielem. Brak pozycji społecznej i bogactwa wyklucza mój pojazd z kręgu zainteresowań kupujących. Normalnie załamałem sie. Nie wiem czy się pozbieram. Pozostaje spalić mojego gruchota albo startować na prezydenta.

Wysłane z mojego Redmi 6 Pro przy użyciu Tapatalka

Czekaj czekaj! 
Bastos nie obrażaj się!

Mówiłem o realiach w Niemczech!
Wiele lat pracy i doświadczenia pozwala mi stworzyć obraz niemieckiego właściciela pojazdu. Pracowałem przy likwidacji szkód komunikacyjnych, a mając po kilkanaście spraw tygodniowo możesz sobie wyobrazić
jaki miałem przegląd właścicieli pojazdów.

Niestety ja też jeżdżę złomami

I jeszcze sam naprawiam -żenada