Dzień dobry wszystkim miłośnikom smarków.
Bardzo przepraszam za brak przywitania się na forum, niestety nie połapałem się jeszcze gdzie co zrobić, ale będę bardzo wdzięczny za jakieś odnośniki
Problem mam następujący, dziś musiałem skorzystać z mojego żółtka i po otwarciu drzwi - klamka zewnętrzna od strony kierowcy została w pozycji otwartej. Temperatura była na minusie (-5*C). Ciągnięcie za klamkę nie powodowało ruchu zamka, drzwi zamknąć się nie chciały, więc palcem przestawiłem zamek, drzwi przytrzymałem i zamknąłem pilotem. Potem już na spokojnie próbowałem się zabrać za to - otworzyć drzwi, popatrzyć się na wszystko. Niestety drzwi już otworzyć się nie chciały , klamka od zewnątrz odstaje, rusza się, przy dociskaniu sprężynuje na zewnątrz. Klamka wewnętrzna natomiast twarda jak kamień (a urwać tego plajsztiku przecież nie chcę), na szczęście drzwi od pasażera chodzą dobrze...
Ogólnie to sytuacja dość fatalna, myślałem, że chociaż kluczykiem otworzę zamek ukryty pod zaślepką, jednak kluczyk do zamka nie pasuje , a przynajmniej ruszyć nim nie chce (tutaj mam pewne domysły... niestety kluczyk od auta nie pasuje również do zamka schowka pasażera... Kluczyk mam jeden, poprzedni właściciel to prawie nic nie wiedział, bo auto dostał w spadku)
Z tego co wyczytałem, to dałoby się od wewnątrz zdjąć maskownicę/panel wokół klamki, jednak nigdzie nie umiem znaleźć zdjęć/ poradnika, a przecież taka sytuacja na pewno się już komuś zdarzyła.
Jestem pewien, że podobny wątek został gdzieś już utworzony, ale za nic nie umiem go znaleźć, więc z góry przepraszam.
Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie odnośniki do właściwych wątków, jak i również zdjęcia / schematy gdzie są zatrzaski w tym panelu wewnętrznym auta.
Bardzo zależy mi na szybkiej naprawie problemu, gdyż auto jest mi potrzebne sprawne na środę rankiem
Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam klubowiczów!
Bardzo przepraszam za brak przywitania się na forum, niestety nie połapałem się jeszcze gdzie co zrobić, ale będę bardzo wdzięczny za jakieś odnośniki
Problem mam następujący, dziś musiałem skorzystać z mojego żółtka i po otwarciu drzwi - klamka zewnętrzna od strony kierowcy została w pozycji otwartej. Temperatura była na minusie (-5*C). Ciągnięcie za klamkę nie powodowało ruchu zamka, drzwi zamknąć się nie chciały, więc palcem przestawiłem zamek, drzwi przytrzymałem i zamknąłem pilotem. Potem już na spokojnie próbowałem się zabrać za to - otworzyć drzwi, popatrzyć się na wszystko. Niestety drzwi już otworzyć się nie chciały , klamka od zewnątrz odstaje, rusza się, przy dociskaniu sprężynuje na zewnątrz. Klamka wewnętrzna natomiast twarda jak kamień (a urwać tego plajsztiku przecież nie chcę), na szczęście drzwi od pasażera chodzą dobrze...
Ogólnie to sytuacja dość fatalna, myślałem, że chociaż kluczykiem otworzę zamek ukryty pod zaślepką, jednak kluczyk do zamka nie pasuje , a przynajmniej ruszyć nim nie chce (tutaj mam pewne domysły... niestety kluczyk od auta nie pasuje również do zamka schowka pasażera... Kluczyk mam jeden, poprzedni właściciel to prawie nic nie wiedział, bo auto dostał w spadku)
Z tego co wyczytałem, to dałoby się od wewnątrz zdjąć maskownicę/panel wokół klamki, jednak nigdzie nie umiem znaleźć zdjęć/ poradnika, a przecież taka sytuacja na pewno się już komuś zdarzyła.
Jestem pewien, że podobny wątek został gdzieś już utworzony, ale za nic nie umiem go znaleźć, więc z góry przepraszam.
Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie odnośniki do właściwych wątków, jak i również zdjęcia / schematy gdzie są zatrzaski w tym panelu wewnętrznym auta.
Bardzo zależy mi na szybkiej naprawie problemu, gdyż auto jest mi potrzebne sprawne na środę rankiem
Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam klubowiczów!