Bardzo prawdopodobne, że linka spadła z klamki i trzeba ją tylko założyć ja już mam wprawę więc nie jest to aż tak wiele pracy ale na pierwszy raz potrafi zabrać "kilka" godzin.

Zatem, lusterko i panel do zdjęcia, tak czy siak?

Dzięki

Tak, żeby dostać się do wewnętrznej klamki będziesz musiał przez to przejść dasz radę ! Smartklub służy radą

Zszedłem jeszcze do samochodu z nadzieją magicznego popukania w okolice klamki Niestety, bez rezultatu. Usłyszałem jednak, że ruch klamki wewnętrznej powoduje jakieś ruchy przy zamku, w okolicach klamki zewnętrznej. Brakuje, tak jakby, tego delikatnego odbicia. Może, zanim zabiorę się za lusterko, zajrzę tylko tam. Widzę na Evilution, że zajrzeć tylko w to miejsce powinno się udać. Napiszę z newsami jutro lub pojutrze.
Dzięki!

Trochę z poślizgiem, ale warto napisać, jakby komuś stało się podobnie. To była kwesta trzpienia, który wyleciał z uchwytu klamki i nie było pełnego naciągu linki. Wystarczyło go tylko włożyć na miejsce.

Niestety, zdjąć i założyć panel drzwi to była udręka. Trochę go zarysowałem na rogu od strony zawiasów oraz porysowałem sobie szybę, ruszając nią, gdy przypadkiem wyleciała z prowadzenia.

Pozdrawiam

Linka do klamki to tak właściwie dwie linki połączone kostka, chyba od centralnego zamka

Tak czy inaczej warto zaznaczyć ze koncówki linki (grzybki) lubią wypadać z tapicerki drzwi, ale rowniez nie tyle z klamki co z kostki łączącej.

Mi osobiście udało sie dostać i założyć linkę bez zdejmowania poszycia drzwi (możliwe tylko przy podniesionej szybie)