Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

[452] Nowy na forum

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
[452] Nowy na forum
#1
 Młodzieży 
Witam wszystkich! Od soboty jestem (mam nadzieję że szczęśliwym) posiadaczem Smarta Roadstera i chciałbym Was poprosić o kilka rad. Autko stało przez 3 lata na parkingu przykryte plandeką, jednak ta ze starości pękła i odsłoniła kilka elementów, przez co folia dzięki warunkom pogodowym "zmieniła lekko odcień". Podłączyliśmy go na klemy i po kilku minutach odpalił od kopa Very happy nie męczyliśmy go za długo, bo oleju aktualnie ma tyle, co kot napłakał. Tu mam pierwsze pytanie, bo poprzedni właściciel nie pamięta, jaki olej był używany i jaki byście doradzili? Chciałbym tylko dojechać do mechanika, później wiadomo że zrobię kompleksową wymianę olejów, itp. Smart stał również na zaciągniętym ręcznym przez cały ten czas, więc nie wiem, czy jest sens próbować rozruszać zastygnięte/zapieczone hamulce, czy od razu lawetę wzywać. Próbowaliśmy popchnąć, ale stoi jak kamień. Kolejna rzecz to elektryka albo uszczelki, bo próbując opuścić szyby, "coś słychać" ale te ani drgnęły, podobnie jak kurtyna dachu, słychać hałasujący silniczek ale też nic. Ostatnia rzecz to maska. Serio nie ma zabezpieczenia i wajchy otwierającej gdzieś pod kierownicą, jak w każdym aucie? Poprzedni właściciel otwierał ją ot tak, bez niczego. Nie wiem czy to efekt lekkiej stłuczki, jakiej doświadczył czy roadster po prostu tak ma? To w sumie wszystko na ten moment, mam nadzieję, że uzyskam tu podpowiedzi i nie spieprzę tej pięknej znajomości od początku  Cool

Pozdrawiam!
 Odpowiedz
#2
 ŁYSY13 



Pozdrawiam Łysy 13
ŁYSY13    451. Cabrio  Vmx 200 km emeryt  SAMOTNY WILK
                  
 Odpowiedz
#3
 MariuszB 
Witaj  Cool
F2 Passion Cabrio Jack Black (past) & IQ+1.4 D4D (past)
[Obrazek: ff0baef4730a79e1.jpg]  &  [Obrazek: 4820fed949e609bdgen.jpg]

 Odpowiedz
#4
 raffa 
Witaj,

fajnie, że ktoś ratuje roadstera Smile Brawo!

Ja bym nie męczył, szczególnie, że nie ma oleju. Tylko brał lawetę. 3 lata stania to całkiem dużo. I najpierw porządny przegląd i wymiana tego, co trzeba, a dopiero potem jazda. Opony też mogą być w średnim stanie :(

Powodzenia, informuj o postępach Smile Fotki mile widziane Smile
 Odpowiedz
#5
 Arczi100 
Wrocław wita. Dobrej zabawy
 Odpowiedz
#6
 Młodzieży 
Maly update. Mechanik odezwał się po półtorej tygodnia, bałem się że jest aż tyle rzeczy do zrobienia. Gościu poinformował że jest pod wrażeniem, bo jak na auto stojące od 3 lat trzeba tylko zrobić olej, filtry i bębny Very happy
 Odpowiedz
#7
 Młodzieży 
(29.07.2020, 16:47)raffa napisał(a): Witaj,

fajnie, że ktoś ratuje roadstera Smile Brawo!

Ja bym nie męczył, szczególnie, że nie ma oleju. Tylko brał lawetę. 3 lata stania to całkiem dużo. I najpierw porządny przegląd i wymiana tego, co trzeba, a dopiero potem jazda. Opony też mogą być w średnim stanie :(

Powodzenia, informuj o postępach Smile Fotki mile widziane Smile

Jeżdżę od ponad dwóch tygodni. Co mogę powiedzieć? Genialnie się go prowadzi, zwinne maleństwo idealne na zatłoczony Poznań. Mam kilka mankamentów które powoli wychodzą, trochę cieknie przy lusterku pasażera, 3 elementy karoserii do wymiany ale to już było przy zakupie, ogarnąłem lewy tylni błotnik. Został zderzak z belką bo poprzedni właściciel miał lekka stłuczkę. Cholera, nie sądziłem że te plastiki osiągają aż takie ceny! Chciałem bawić się w spawanie ale magik powiedział, że za duży ubytek i za blisko krawędzi, żeby coś porządnego wyrzeźbić.
I jeszcze jedno pytanie, czy mogła się uszkodzić wajcha  od sterowania kierunku nawiewu? Czy są w środku jakieś nie wiem zębatki czy inne elementy odpowiadające za zmianę kierunku? Na samym początku chodziła cholernie opornie ale kierunek zmieniał się perfekcyjnie, teraz chodzi bez oporów ale kierunku nie zmienia, wieje "środkiem" cały czas.
 Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu