Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

[452] Przerażliy pisk w kole - przód - z serii napraw to sam

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
[452] Przerażliy pisk w kole - przód - z serii napraw to sam
#11
 brat_hanki 
Hej,

Ten wskaźnik zużycia jest po to, żeby mieć czas ze spokojem się umówić do serwisu i klocki wymienić, nie jest tak, że jak go usłyszymy to auto na lawetę i do serwisu bo nam auto nie będzie hamować. Śmiem bardzo wątpić w to, że ta okładzina ma za zadanie separować elementy układu hamulcowego od ciepła wytworzonego przez tarcie. Także jak ktoś jest wielkim dusigroszem to może sobie zjechać ten zapas.
Inna sprawa, że sporo użytkowników samochodów i tak nie zauważa, że coś piszczy przy hamowaniu.

Poniżej taki dłuższy wywód może ktoś będzie miał przygody z układem hamulcowym i mu się coś z tego przyda jak nie chce nić robić przy hamulcach to nie ma sensu czytać - szkoda czasu:

- Gotuje się płyn hamulcowy - hamulec się robi ciastowaty - zwykle ma to związek z tym, że był dawno nie wymieniany i przez to, że jest higroskopijny wchłonął wilgoć, która obniżyła jego temperaturę wrzenia. A wrze dlatego, że w układzie podczas hamowania wytwarza się wysokie ciśnienie (kilkadziesiąt atmosfer). Dodatkowo to ta wilgoć powoduje korozję elementów układu hamulcowego. Płyn należy wymieniać raz na dwa-trzy lata. Może to być też zapowietrzenie układu. Równie dobrze mogą być dupne klocki.

- Samo przegrzewanie się układu hamulcowego najczęściej jest spowodowane zużytymi tarczami hamulcowymi, które działają jako bufor energii cieplnej. Jeśli będą przesadnie zużyte to zmniejsza się ich pojemność cieplna i wtedy robi się problem, zdarza się też, że auto po prostu ma za mały układ hamulcowy do naszej techniki jazdy - tu sytuacje trochę może uratować stosowanie "wyczynowych" tarcz i okładzin, ale też trzeba uważać niektóre klocki słabo hamują jak są zimne (strasznie robi się jak po kilkudziesięciu kilometrach na autostradzie trzeba się zatrzymać przed bramkami klocki zimne a na blacie 140 ) i zwykle starczają na 2x krócej niż zwykłe, przy czym kosztują 2x więcej.

Możecie zrobić sobie eksperyment i zważcie zużytą tarczę i nową przy wymianie.
Nagminne jest zużywanie tarcz 2x bardziej bo na zwykłej litej tego nie widać - trochę lepiej jest z nacinanymi, bo wtedy jest jakiś punkt odniesienia, że nacięcia zniknęły.

- nierówno zużyte klocki (zwykle bardziej ten od strony tłoczka) : typowe przyczyny - zatarte klocki w jarzmie, zatarty zacisk w jarzmie (dla zacisków pływających), zwykle wystarczy rozebrać wyczyścić miejsca styku nasmarować smarem wysokotemperaturowym - klocek w jarzmie powinien być luźny - do tego, żeby się nie telepał na dziurach służy specjalna sprężynka. Jak jarzmo jest mocno podkorodowane w miejscu styku klocka z nim i klocek wchodzi ciasno nie zwahajcie się użyć nawet pilnika. Ja zawsze też czyszczę i wymieniam smar na prowadnicach zacisku. Jeśli jest zacisk stały (wielotłoczkowy) to zatarty jest któryś z tłoczków.
- hamulec nie odpuszcza - jest zatarty tłoczek w zacisku - trzeba rozebrać zacisk, obejrzeć tłoczek jeśli jakiekolwiek ślady korozji tłoczek wymienić, ocenić gumki (uszczelniacz i osłonę przeciwpyłowa) na 90% do wymiany bardzo ważne jest oczyścić rowek od uszczelniacza - ten rowek ma przekrój nieprostokątny i dlatego tłoczek się cofa po zdjęciu nogi z hamulca i często to zabrudzenie go powoduje brak cofania się tłoczka. Wszystko złożyć używając smaru do tłoczków zwrócić uwagę, aby osłona przeciwpyłowa była założona poprawnie ma ona formę harmonijki i jeśli źle założycie może wyskoczyć i wtedy syf w okolice tłoczka i powtórka z rozrywki. Może być też zatarty tłoczek w pompie - ale to dużo rzadziej się zdarza.


Hamulec ma długi skok i efekt jest taki, że najpierw trochę hamuje, potem jest skok gdzie siła hamowania się nie zwiększa i w końcu opór i hamowanie właściwe - zwykle usterka układu kasowania luzu na szczękach w bębnach (przy 4 tarczach nie ma takiej możliwości - chyba, że jest jakiś kombos z kasowaniem luzu ze względu na hamulec ręczny).

Kierownica szarpie przy hamowaniu - mogą być krzywe tarcze - najczęściej to oznaka, że były gówniane po prostu, natomiast łatwo to zweryfikować przy pomocy czujnika zegarowego zmierzcie bicie z jednej i z drugiej strony i oznaczcie max i zobaczcie czy czasem nie występuje symetrycznie, aby się upewnić, że to tarcze najlepiej obrócić ja o pewien kąt względem piasty i zobaczyć czy to faktycznie tarcza jest krzywa, czy może piasta bije. Dopuszczalne bicie zwykle przez producentów jest podawane na poziomie 0,05-0,12mm mierzone najdalej od środka tarczy jak się da. Dodam, że u mnie przy 0,08mm przy tarczach 330mm kierownica w ogóle nie bije, ale może są czulsze układy kierownicze.
- o wiele częstszą przyczyną jest to, że tarcza ma nierówne tarcie na powierzchni obwodu jest to spowodowane tym, że po ostrym hamowaniu stoimy na hamulcu tarcza jest gorącą i następuje jakaś forma przeniesienia materiału z klocka na tarczę - szczególnie popularna usterka w dużych cięzkich autach z klasycznym z automatem. Łatwo to sprawdzić wystarczy pociągnąć suchym palcem po tarczy i jak w którymś miejscu tarcza robi się wyraźnie bardziej tępa to mamy przyczynę.
- zdarza się, że przyczyną są opony, ale to łatwo zweryfikować przez przełożenie innych kół.

Wybaczcie jeśli przynudziłem.

pozdrawiam
 Odpowiedz
#12
 dario616 
Może zakończę Smile ten intrygujący jak widać wątek. Nie posiadam Statku Kosmicznego.
 Odpowiedz
#13
 Guniu 
Myślę że w temacie hamulców moge wstawić te fotkę i pochwalić się troszkę moimi doświadczeniami odnośnie zużycia klocków..

Miałem miesiąc temu taką przyjemność, że zmieniałem sobie sam klocki w jednym z busiaków..
Kierowca wrócił długiej trasy i zaczął skarżyć się że coś mu powoli ociera..
przy okazji zmieniałem zwrotnicę w innym kole..
po ściągnięciu zacisku oczom moim ukazały się kompletnie starte klocki,w tylnym kole nie było już nawet klocka.. samochód hamował cylinderkami.. skończyło się bez ofiar w ludziach ale finansowe były spore..
według kierowcy tylko coś lekko popiskiwało..
znam przypadki gdy tarcze hamulcowe pękały.

Prowadnice były pozacierane, 1 klocek hamował a 2 nie.. brak śladów po czujnikach
może jest to złe porównanie do smartów. jezeli tak to wybaczcie Smile


Załączone pliki Miniatury
   
 Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  [452] wymiana żarówki przód nowaks 8 10.019 19.03.2023, 19:43
Ostatni post: Smarkacz
  Moduł SAM model 452 -naprawa ,kupno Grzesiek1 3 2.977 23.05.2022, 07:30
Ostatni post: Smarkacz
  [452] Jakie żarówki na przód honzik07 9 1.716 10.01.2021, 12:16
Ostatni post: BogdanHa
  uszkodzony SAM naprawa ? TomekB 9 4.409 29.08.2019, 08:26
Ostatni post: sewcio
  [452] numer SAM dar7914 14 4.910 10.02.2018, 01:11
Ostatni post: dar7914
  [452] Kolanko Zaworu Blow-off (z serii Zrób sam) dario616 9 5.088 06.07.2014, 20:52
Ostatni post: dario616
  [452] Dach sam sie otwiera ! 5 5.742 26.11.2011, 20:03
Ostatni post: smart452



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu