No to wygląda na to, że coś u Ciebie jest nie tak. Wąż idący z prawej strony samochodu idzie na górę chłodnicy. Ten z jej dołu wychodzi lewą stroną.

Dzięki za zdjęcia . Dokładnie jest tak samo u mnie. Po prawej stronie (czyli pasażera) jest wyprowadzenie na górze  chłodnicy a po lewej stronie czyli od strony kierowcy jest wyprowadzenie na dole chłodnicy.  Tak więc dolny wąż chłodnicy trafia na termostat a górny wąż chłodnicy trafia na pompę wody. Czy może się mylę ?

No tak, zakręciłem się z tymi stronami

Usiłuję wykminić, jak wygląda obieg płynu chłodzącego. Moim zdaniem należy przyjąć, że pomijając lokalizację zbiorniczka wyrównawczego i może rozmiar chłodnicy, układ jest identyczny jak w 450.

A w związku z tym wklejam opis działania układu chłodzącego z książki z czarno-białymi obrazkami. Tłumaczenie firmy na G:

Rozdział 2 Środowisko silnika

Układ chłodzenia składający się z chłodnicy, regulatora temperatury (termostatu), przewodów wodnych, wentylatora (wentylatora chłodnicy) i sieci małych kanałów w bloku silnika i cylindrach zapewnia właściwą temperaturę pracy silnika. W zbiorniku wyrównawczym (rysunek 1) krąży płyn chłodzący. Płaszcz wodny przekazuje ciepło spalania do chłodnicy poprzez przewody układu chłodzenia.

Obieg chłodzenia

Po zimnym rozruchu uruchamia się mały obwód chłodzący, ograniczony do silnika i ogrzewania. W tym zwarciu termostat utrzymuje zamknięty przepływ do grzejnika. Płyn chłodzący trafia bezpośrednio do silnika, nagrzewa się szybciej, a silnik rozgrzewa się szybciej. Chłodnica zaczyna działać dopiero wtedy, gdy płyn chłodzący osiągnie określoną temperaturę. Następnie po otwarciu regulatora temperatury płynu chłodzącego zimna woda z chłodnicy zostaje zmieszana z podgrzaną już wodą z małego obwodu chłodzącego. Zapobiega to szokowi termicznemu silnika. W miarę jak temperatura wody wzrasta, termostat otwiera coraz bardziej dopływ zimnej wody z grzejnika i jednocześnie zamyka obwód obejściowy.

W temperaturze roboczej płyn chłodzący krąży z dolnego węża wody chłodzącej do pompy wody (pompy płynu chłodzącego), która jest napędzana przez silnik za pośrednictwem paska wielorowkowego. Płyn chłodzący jest wtłaczany do bloku silnika i głowicy cylindrów. Większość płynu przepływa następnie przez otwarty termostat do chłodnicy, a reszta do wymiennika ciepła nagrzewnicy.

Zimna woda wypływająca z dolnej części chłodnicy zasysa gorący płyn chłodzący do górnej części chłodnicy. Tam jest chłodzony przez żebra chłodnicy (skraplacza) podczas przeciągu. Jeżeli podczas jazdy temperatura wody spadnie poniżej określonej temperatury roboczej, termostat ponownie zablokuje przepływ płynu chłodzącego do momentu, aż płyn chłodzący odpowiednio się ogrzeje. To jest „duży obieg chłodziwa”.

Reasumując wygląda to tak. Na rysunku zaznaczyłem możliwe kierunki przepływu jeżeli chodzi o wylot z silnika tam gdzie zainstalowany jest termostat i wejście do silnika gdzie zainstalowany jest kruciec pompy wody.
   

Dla zimnego silnika przepływ płynu chłodzącego jest jedynie przez mały obieg, czyli bezpośrednio z króćca termostatu do pompy wody i dodatkowo przez  nagrzewnice. Na żółto zaznaczyłem zamknięty termostat (nie ma dużego obiegu). Dzięki takiemu połączeniu sinik może szybciej osiągnąć optymalną temperaturę.

   

Stopniowo jak temperatura płynu chłodzącego się podnosi termostat zaczyna otwierać duży obieg czyli podawać płyn chłodzacy na chłodnicę, tak miksuje otwieranie i zamykanie małego i dużego obiegu żeby utrzymać temperaturę w okolicach  90 stopni.  Jeżeli mimo całkowitego otwarcia dużego obiegu temperatura nadal wzrasta to przy około 100 stopniach uruchamia się wentylator chłodnicy który zwiększa efektywność chłodzenia. 
   

Patrząc na układ rur w fotce zrobionej przez raffa i porównując go z moim widać, że przewód z gorącym płynem (wyjście z termostatu) wchodzi na dół chłodnicy a po schłodzeniu wraca górnym krućcem chłodnicy. Potwierdza to budowa górnego węża od chłodnicy który ma fizyczne rozszycie na powrót płynu chłodzącego z nagrzewnicy która jest cały czas włączona w obwód chłodzenia. Oczywiście jest jeszcze obwód zbiornika wyrównawczego ale on pełni raczej rolę bufor który konieczny jest ze względu na rozszerzalność temperaturową płynu i układu chłodzenia.
Raffa dzięki za fotki  bo już myślałem, że może ktoś włożył u mnie chłodnice i gumowe rury od anglika .

Kto wie, ten wie

Coś nie tak było z blaszkami, stykami w pierścieniu przełączającym światła w lewej manetce. Jako że wbrew pozorom ta od roadstera różni się od tej od 450, a dodatkowo jeśli jest czujnik zmierzchu, to elektronika w środku też jest inna, to po kupieniu używki od 450 i 2 godzinkach roboty, która polegała również na wymianie zdematerializowanych przewodów, udało się ogarnąć i wszystko działa jak z fabryki

Dobra robota

Próba druga: