Panwie jest problem .Wracając dziś z Zakopanego jechałem przez płatną autostradę na pierwszych bramkach cisza i spokój ,wpadam na drugie i słyszę tfu tfu tfu tfu......... coś jak by uszczelkę od kolektora wydmuchało. podjechałem pod dom ale słychać tak jakby to tfu tfu tfu.... waliło w górę w maskę lub pod tą osłonę pod szybę .Przykładam rękę nad pokrywę zaworów no może troszkę głębiej i to tfu tfu tfu tfu.... wali mi w dłoń hmmmmm..... Jakiś pomysł z tak zwanego wróżenia z fusów?? Czy jak by wyrwało świecę to on by normalnie jechał?? Rozpędzał się wydaje mi się ok jechał ma 190km no więcej nigdy nie wyciągnąłem więc myślę ,że wszystko w porządku z mocą , a tfu tfu tfu tfu czy puh puh puh lub jak coś w rodzaju malucha bez tłumika na walonych obrotach słychać . Ehhh zaś wydatki
Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!
[454] Chyba świeca wyskoczyła
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
[454] świeca żarowa | tomcio83 | 2 | 1.784 |
30.11.2018, 09:39 Ostatni post: Maciek_M |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości